„Nie po to pracuję w domu, żeby przez 8 godzin siedzieć przy biurku!” – z podobnego założenia wychodzi wielu pracowników zdalnych. A szkoda, bo brak stałego miejsca do pracy we własnym domu to jeden z największych błędów, jakie możemy popełnić. Domowe biuro to zdecydowanie najskuteczniejszy sposób na to, żeby odciąć się od życia domowego i skupić na obowiązkach zawodowych.
Już prawie 6% z nas pracuje zdalnie – najczęściej są to architekci, prawnicy, księgowi, prawnicy, tłumacze, graficy komputerowi, programiści, projektanci, doradcy podatkowi oraz dziennikarze. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują zresztą, że pracowników zdalnych z każdym kolejnym rokiem będzie przybywać, bo o pracy z własnego domu marzy aż 57% zatrudnionych Polaków. Trudno się temu dziwić: pracując zdalnie, nie musimy marnować czasu na dojazdy do miejsca zatrudnienia, sami też wyznaczamy sobie godziny, w których pracujemy. Brzmi wspaniale, ale praca poza biurem jest też wyzwaniem, bo wymaga sporej samodyscypliny. I optymalnych warunków.
Aranżacja wnętrz z myślą o pracy
W domu wiele czynników może nas rozpraszać, wpływając negatywnie na naszą produktywność. Dlatego najlepszą opcją jest domowe biuro w osobnym pomieszczeniu; praca w przestrzeniach otwartych bywa raczej niekomfortowa z powodu innych domowników. Jeżeli nie mamy możliwości wygospodarowania pod biuro osobnego pokoju, to przynajmniej zadbajmy o to, żeby nasz kącik biurowy znajdował się w pomieszczeniu na uboczu, z dala od głównych ciągów komunikacyjnych, takich jak hol albo okolice kuchni – w ten sposób odetniemy się od męczących hałasów. Dobrym pomysłem jest biuro w sypialni, bo w trakcie dnia inni domownicy korzystają głównie z części wypoczynkowej, więc nie będą nam przeszkadzać.
Co jeszcze warto wziąć pod uwagę przy wyborze odpowiedniego miejsca do pracy? Przede wszystkim do naszego stanowiska pracy powinno docierać naturalne światło, wskazana więc jest bliskość okna (więcej na temat okien przeczytasz tutaj: Szklana pułapka? Rola okien w aranżacji wnętrz). Niemniej nie powinniśmy siedzieć tyłem do słońca, bo będzie się ono odbijać w naszym monitorze, utrudniając nam pracę – z problemem tym poradzi sobie jednak zwykła roleta lub żaluzja.
Na zdrowie!
Biurko i wygodne krzesło biurowe to absolutna podstawa. Ich wybór jest bardzo ważny. Nie chodzi nawet o sam komfort, ale przede wszystkim o nasze… zdrowie. Otóż obciążenie kręgosłupa podczas siedzenia jest o 40% większe niż w pozycji stojącej, a długotrwałe utrzymywanie wadliwej postawy ciała prowadzi do zaburzeń krążenia, problemów z koncentracją oraz bólów głowy, szyi i pleców. Jak tego uniknąć? Przede wszystkim w trakcie siedzenia nasze nogi powinny być zgięte w kolanach pod kątem 90 stopni i oparte na twardym podłożu, a łokcie wsparte na podłokietnikach, tak by ręce były ułożone poziomo.
Więcej informacji na temat optymalnych wymiarów biurka, ustawienia monitora i wyposażenia domowego gabinetu można znaleźć tutaj: Jak właściwie zaaranżować gabinet?
Niestety mój mąż ma biuro w sypialni. Gdybym wiedziała jak to się skończy, nigdy bym na to nie pozwoliła. Co wieczór odciagam go od komputera, w bezsenne noce każda chwilę wykorzystuje na pracę. Mnie budzi poswiata od laptopa i nerwowe uderzanie w klawiaturę. Udręka. Także drogie panie zastanówcie się zanim zgodzicie się na takie rozwiązanie.
Samodyscypilna ważna rzecz, pamiętam jak marzyłam pracować z domu. Do czasu kiedy mnie to spotkało. Zawsze cos mnie odrysalo od pracy. A to kurier, a to niespodziewanie goście i jeszcze te myśli aby w międzyczasie pranie zrobić, okna umyć albo ugotować coś – to ostatnie strasznie czasochłonne. Nie wiem może faceci inaczej podchodzą do tego tematu.
Freelancerów coraz więcej, coworking'ów też coraz więcej. Z doświadczenia powiem że lepiej mieć własne biuro w mieszkaniu niż wynajmować tego typu przestrzeń. Z czasem w takim miejscach robi się atmosfera biurowa, a dla osób skupionych strict na pracy to nie sprzyja.
Domowe biuro? I jeszcze jako oddzielny pokój? Ja marzę aby wygospodarować chociaż trochę miejsca na biurko. Na 30m2 trudno o cokolwiek.
Takie biuro to marzenie każdego faceta. Juz sobie wyobrażam jak pod przykrywką roboty zamykam się w tych czterech ścianach i oglądam mistrzostwa świata. Francja mistrzem świata!
@Ramona faceci obowiązki domowe mają gdzieś. Kiedy to my myślimy jak by tu wszystkim życie umilić, oni w tym czasie grają w grę albo oglądają filmiki na YouTube albo oglądają mecze. I to się nazywa ich wielkie zapracowanie. Do tego byłoby im potrzebne biuro, które tak naprawdę powinno nosić nazwę „kącik gier i uciech”.