{"id":12756,"date":"2020-01-24T10:30:27","date_gmt":"2020-01-24T09:30:27","guid":{"rendered":"https:\/\/perfectspace.pl\/?p=12756"},"modified":"2020-01-24T10:32:31","modified_gmt":"2020-01-24T09:32:31","slug":"mieszkania-na-zawadach-przeglad-nieruchomosci","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/perfectspace.pl\/blog\/mieszkania-na-zawadach-przeglad-nieruchomosci\/","title":{"rendered":"Mieszkania na Zawadach: przegl\u0105d nieruchomo\u015bci"},"content":{"rendered":"\n

Wilanowskie Zawady wydają mi się nieco niszowe pod względem popularności. O innych dzielnicach mówi się więcej, barwniej, wzbudza się więcej dyskusji? A może to tylko wrażenie. Ciężko stwierdzić, jednak nie mogę pozbyć się myśli, że to swoiste pomijanie Zawad przy rozmowach na temat mieszkania w Warszawie jest krzywdzące. Zwłaszcza, gdy spojrzymy na nieruchomości, które tam czekają.<\/strong><\/p>\n

Kupno mieszkania na Zawadach<\/h2>\n

Kupno własnego mieszkania to jedna z większych decyzji w życiu. Czy największa – to już rzecz gustu. Dla mnie oczywiście tak, ale to dlatego, że zawodowo zajmuję się swoją pasją – tworzeniem królestwa domowego, od podstaw do zachwycającego efektu końcowego. Sprawianiu, żeby dom był azylem, do którego wracamy z radością i dumą. Wychodzą z tego takie perełki jak na przykład przepiękne Złote myśli (kto jeszcze nie widział, zapraszam do wpisu „Złote myśli, czyli jak zagrać złotem w aranżacji wnętrz”<\/a>).<\/p>\n

Kupując mieszkanie, najczęściej zwracamy uwagę na trzy czynniki: metraż, cenę oraz stan<\/strong>. Zajrzyjmy więc na rynek, mając w pamięci te trzy czynniki.<\/p>\n

\"\"<\/p>\n

Cena mieszkania na Zawadach<\/h2>\n

Według portalu ceny.szybko.pl przeciętna wartość mieszkania na Zawadach wynosi około 697 371 złotych. Ten sam portal podaje, że w całej Warszawie mieszkania kosztują średnio 615 000 złotych. Skąd taki rozdźwięk? Cóż, jestem pewien, że po krótkim namyśle odpowiedź nasuwa się sama. Patrząc na mnogość dzielnic w Warszawie i rozbieżność cen w nich, nie dziwi już fakt, że są takie, które średnią cenę zawyżają i takie, które ją obniżają. Decydującym czynnikiem w tym przypadku jest lokalizacja. Im bliżej centrum i udogodnień, tym drożej<\/strong> – tym stwierdzeniem raczej nikogo nie zaskoczę.<\/p>\n

\"\"<\/p>\n

Trzymając się jeszcze chwilę statystyki, chcę zwrócić uwagę na cenę mieszkania za metr. Sama kwota za mieszkanie bowiem niewiele nam mówi, o wiele lepszym porównaniem jest stosunek wartości do metrażu. Średnia cena za metr na Zawadach według wspomnianego wyżej ceny.szybko.pl to 8996 zł\/m2. W całej Warszawie zaś za metr kwadratowy zapłacimy średnio 10 417 złotych. Teraz wygląda to już nieco lepiej, prawda?<\/p>\n

Przyjrzyjmy się teraz konkretnym przykładom. Najtańsze mieszkanie, które udało mi się znaleźć, opiewało na kwotę 266 110 złotych w inwestycji deweloperskiej na ulicy Zaściankowej. Najdroższe zaś pochodziło z inwestycji na ulicy Sytej. Za cztery pokoje życzono sobie 1 395 000 złotych.<\/p>\n

Dużo za mało czy mało za dużo?<\/h2>\n

Wspomniane wyżej mieszkania z dwóch przeciwnych końców zakresu cenowego – jak nietrudno się domyślić – różnią się w ten sam sposób pod względem metrażu. “Najtańsze” mieszkanie ma metraż jedyni 29,90m2 z jednym pokojem. Tak więc teoretycznie płacąc najmniej, dostajemy w zamian lokum dla jednej osoby lub pary. Nie ma w tym nic złego, nie zrozumcie mnie źle. W momencie jednak, kiedy będziemy chcieli założyć rodzinę, będzie to wymagało od nas większego gimnastykowania się.<\/p>\n

\"\"<\/p>\n

Zastanawia Was zatem może, co dostajemy po kupnie mieszkania za ponad milion? Oferta, którą przytoczyłem to mieszkanie 4-pokojowe, o łącznym metrażu 115,7m2. Prawie czterokrotnie większe, zatem i cena – stosunkowo wyższa. Nie jest to jednak najbardziej atrakcyjna w moim mniemaniu oferta. Na Sytej dostać można (przynajmniej na tę chwilę) mieszkanie 5-pokojowe, o powierzchni 162,08m2 za 1 385 784 złotych. Chociaż na pierwszy rzut oka cena może niektórych przerażać, po przeliczeniu okazuje się, że za metr kwadratowy zapłacimy 8550 złotych, czyli nawet poniżej średniej<\/strong>.<\/p>\n

Stan deweloperski, czyli za co płacę<\/h2>\n

Oferty, o których wspomniałem, pochodzą z inwestycji deweloperskich. Najczęściej takie mieszkania oferowane są “stanie deweloperskim”. Co to oznacza? Oznacza to tyle, że mieszkanie zostało wybudowane, ale nie jest ukończone. W tym przypadku będzie obowiązywał nas dodatkowy koszt zakładający wykończenie mieszkania. I choć może się to wydawać nadmiernym kosztem – w końcu jest dodatkowy – czy faktycznie nie jest to rzecz warta inwestycji?<\/p>\n

Moja odpowiedź jest prosta: albo coś jest zrobione dobrze, albo po kosztach<\/strong>. Inwestycje w jakość przynoszą zysk. Oczywiście możemy znaleźć mieszkania “za bezcen”, tylko musimy wtedy liczyć się z jednym – niedługo będziemy musieli włożyć drugie tyle w remonty i renowacje. Lepiej zrobić to od razu i mieć spokój na lata. Przynajmniej ja tak uważam.<\/p>\n<\/body><\/html>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

Wilanowskie Zawady wydają mi się nieco niszowe pod względem popularności. O innych dzielnicach mówi się więcej, barwniej, wzbudza się więcej dyskusji? A może to tylko wrażenie. Ciężko stwierdzić, jednak nie mogę pozbyć się myśli, że to swoiste pomijanie Zawad przy rozmowach na temat mieszkania w Warszawie jest krzywdzące. Zwłaszcza, gdy spojrzymy na nieruchomości, które tam […]<\/p>\n","protected":false},"author":5,"featured_media":12758,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":[],"categories":[6],"tags":[],"acf":[],"yoast_head":"\n\n\n\n\n\n\n\n\n\n\n\n\n\t\n\t\n\t\n\n\n\t\n\t\n\t\n