Widok paprotki w mieszkaniu nikogo już nie dziwi. Nawet egzotyczne kwiaty doniczkowe mało kogo dziwią. Ba – nawet drzewo we wnętrzu już było! Termin “zieleń w mieszkaniu” kiedyś kojarzył się jednoznacznie, teraz jest eksplorowany przez wszystkich kreatywnych dekoratorów wnętrz. “Zielono mi”, chciałoby się zanucić, patrząc na nowość, jaką postanowiłem zaproponować w jednej z realizacji – mech.
Dlaczego mech?
Mech to w gruncie rzeczy bardzo ciekawa roślina. Kojarzy się z lasami, świeżością, bliskością z naturą. Co ciekawe – używany był w dawnych czasach do uszczelniania domów i chat. Jest bardzo chłonny, w związku z czym podczas deszczu wchłaniał nadmierną wilgoć, dzięki czemu wnętrze pozostawało suche i przytulne. Choć teraz mamy o wiele lepsze i wytrzymalsze materiały – mech ma bardzo delikatną strukturę i bardzo łatwo można go zniszczyć – wciąż może służyć jako wspaniały element dekoracyjny. A przy okazji przypominać o starych, dobrych czasach.
Leśna aranżacja, czyli dlaczego mech to hit
Zawsze kiedy gram zielenią w aranżacji wnętrz, pomysłów mam kilka. Mógłbym w mieszkaniach stawiać drzewka bonsai w posadzce, robić podwieszane ogrody i bluszcz na ścianie. Problem polega na tym, że nie każda roślina dobrze “pracuje” we wnętrzu. Mech jest jedną z najmniej problematycznych opcji, a dodatkowo wnosi do mieszkania prawdziwą wartość, nie tylko estetyczną. Zainteresowani?
Zalety mchu w mieszkaniu
Oczywiście mech o którym mówimy nie jest żywym, leśnym mchem, zebranym w ciemnym borze i przyklejonym do ściany od tak. Po zebraniu poddaje się go odpowiedniej obróbce dzięki czemu można bezpiecznie umieścić go w pokoju, a wygląda jak żywy. Dodatkowo, spełnia szereg innych funkcji:
- To idealna opcja dla alergików – nie gromadzi kurzu ani nie przechowuje bakterii. Mało tego…
- Oczyszcza powietrze z brzydkiego zapachu i toksyn – z powodu swoich naturalnych chłonnych właściwości oraz zawartości chlorofilu, potrafi działać jak naturalny filtr
- Działa jak izolacja – innymi słowy tłumi niepożądane dźwięki. Które z pomieszczeń chciałbyś/chciałabyś wyciszyć u siebie?
- Pochłania wilgoć – jeżeli więc masz problem z wilgocią w którymś z pokoi, dekoracja z mchu to strzał w dziesiątkę
- Nie trzeba go pielęgnować w żaden sposób (podlewanie, nasłonecznianie) – lepsza wersja kaktusa?
- Jest biodegradowalny – a więc nie robi krzywdy planecie.
Do jakiego wnętrza pasuje mech?
Do każdego i nie do każdego. Jeśli ta odpowiedź brzmi mętnie, to sprecyzuję – nie ma specjalnych wymagań, które musi spełnić pomieszczenie, by mógł zawitać w nim mech. Nie w każdym jednak będzie wyglądać dobrze.
Z mojego doświadczenia wynika, że dekoracje z mchu sprawdzają się dobrze w nowoczesnych wnętrzach, w których prostota i monochromatyczność grają pierwsze skrzypce. Przełamanie ich surowego minimalizmu dodatkiem soczyście zielonej roślinności sprawia, że aranżacja nabiera wyjątkowego charakteru, będącego połączeniem tradycji, natury i nowoczesności.
Drugi rodzaj wnętrz to stylizowane na surowe wnętrza, w których przeważa drewno, czerwona cegła, proste konstrukcje (więcej o prostocie pisałem w moim wpisie: „Umiar w urządzaniu wnętrz, czyli prostota nie jest zła”). Połączenie mchu i drewna jest oczywiste i przychodzi na myśl niemal od razu, ale dopiero zobaczenie takiej aranżacji na własne oczy odsłania całe jej naturalne piękno. Co ciekawe, choć są proste, nie wydają się prymitywne, nie rażą niestarannością. Czuję się w nich swobodnie – jak w domu.
Mech w pokoju… no tego jeszcze nie grali hahah
Ale nie powiem wygląda całkiem spoko 🙂
Przecież mech zazwyczaj rośnie w miejscach wilgotnych. Na pewno nie trzeba go podlewać?!
A że ja się tak zapytam, skąd te krzesła? ? Świetne są! nie wiedziałam że plastik może tak dobrze wyglądać
To drugie zdjęcie to z jakiejś restauracji??? Czy gdzie to jest bo bym się wybrał nawet zobaczyć 😀
Jest mój kochany classic blue na 2020 ❤️❤️ tak sobie właśnie myślałam że z niebieskim zielony by się dobrze komponował to mi teściowa powiedziała, że nie mam gustu 😂 Szach mat!
Aż się wierzyć nie chce, że ta ściana tak po prostu jest i nic się z nią nie dzieje? Nie więdnie ten mech, nie wiem, nie blaknie czy coś??? Bardziej mi mech pasuje w lesie, ciężko mi sobie wyobrazić pokój w mchu!