Stare porzekadło mówi, że kiedy Pan Bóg zamyka wszystkie drzwi, zawsze zostawia jakieś uchylone okno. Niestety polscy deweloperzy mu tego nie ułatwiają, bardzo często stawiając budynki z łazienkami bez okien. Na szczęście istnieje kilka sprawdzonych sposobów na to, by taką „ślepą” łazienkę rozjaśnić.
Brak okna w łazience to problem, który dotyka przeważnie właścicieli mieszkań w blokach z wielkiej płyty, choć ślepe łazienki można też spotkać w starym budownictwie. Czy okna w łazience są niezbędne do życia? Nie, ale ich brak bywa dosyć kłopotliwy, szczególnie ze względu na słabą wentylację, a także brak dostępu do światła słonecznego. Rzecz jasna możemy po prostu korzystać ze sztucznego oświetlenia, ale oznacza to wyższe rachunki za prąd. Poza tym nie od dziś wiadomo, że światło słoneczne pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie, pobudzając produkcję serotoniny w organizmie.
Stosowanie jasnych kolorów i luster
Wielokrotnie już o tym wspominałem w swoich poprzednich wpisach, ale na wszelki wypadek jeszcze raz powtórzę: najłatwiejszym i zarazem najtańszym sposobem na optyczne powiększenie pomieszczenia o małym metrażu jest zastosowanie jasnej palety barw. Jasne kolory potrafią zdziałać prawdziwe cuda – najlepiej działa klasyczna biel, ale równie dobrze sprawdzą się beże i pastele. Właściciele łazienek bez okien powinni wystrzegać się za to ciemnych kolorów, bo te sprawią, że pomieszczenie wydaje się jeszcze bardziej ponure.
Sprawdzonym sposobem na rozjaśnienie i doświetlenie łazienki bez okna jest wprowadzenie do niej luster. Zwierciadło najlepiej umieścić naprzeciwko drzwi wejściowych – w ten sposób sprawimy, że łazienka już na samym wejściu wyda się zdecydowanie większa. Jeżeli nie boimy się odważnych rozwiązań, to lustrzaną taflą możemy pokryć nawet całą ścianę! Dzięki takiej aranżacji nasza łazienka zyska na głębi.
Oszczędne dekoracje
Dekoracje sprawiają, że wnętrze nabiera domowego charakteru. Niestety w przypadku łazienek bez okien sytuacja się nieco komplikuje – w małych pomieszczeniach wskazany jest bowiem aranżacyjny umiar. Co tu dużo mówić: im mniej dekoracji, tym lepiej. Powód? Zabierają one przestrzeń, która powinna wydawać się jasna i swobodna. Dlatego nie róbmy z naszej łazienki prywatnej galerii sztuki – w zupełności wystarczy, że zdecydujemy się na kilka akcentów dekoracyjnych, ale za to wyraźnych, np. lustro w masywnej ramie, okazały wazon z kwiatem albo pleciony kosz.
**
Na koniec mała ciekawostka, która być może nieco podniesie na duchu właścicieli ślepych łazienek. Kilka lat temu firma Oknoplast przeprowadziła badania odnośnie zasłaniania okien. Wynikało z nich, że dość często zdarza się nam podglądać sąsiadów. Do zerkania w cudze okno przyznawała się co piąta badana osoba. Nie ma okna – nie ma problemu. Poza tym po co nam okno w sytuacji, gdy rozciąga się z niego nieciekawy widok? Niestety kiepski pejzaż z okna jest zmorą wielu nowych inwestycji deweloperskich.
Brak okna w łazience nie jest niczym złym. Wielu z nas wychowało się w bloku z wielkiej płyty gdzie łazienki nie miały okien oraz były baaardzo ciasne.
A komu potrzebne jest okno w łazience? Znając życie przez większość czasu roleta byłaby spuszczona. A kwestię wentylacji można bardzo łatwo rozwiązać. Bez takiego okna da się funkcjonować, więc dramy nie róbmy.
Lustrzana tafla na całej ścianie? Ha ha ciekawe komu będzie się chciało ja ciągle przecierać. Może i łazienkę rozświetli ale nie uszczęśliwi.
Ostatnio wielu moich znajomych wprowadza się do swojego mieszkania i faktycznie nikt nie ma okna. Co ciekawe większość z nich ma białe ściany i ewentualnie kolor na podłodze.
Okno w łazience powinno być obowiązkowe (może jakaś ustawa to gwarantująca by się przydała). Bo to przecież w łazience zaczynamy nasz dzień i przydałoby się kilka promieni słonecznych na dzień dobry.
Bez naturalnego światła my kobiety nie wykonamy poprawnie makijażu. Dlatego wiekszoas z nas zamiast robić makijażu w łazience to latamy z lusterkiem między sypialnią a kuchnią.
Problem ze światłem maja nie tylko łazienki bez okien, również te z oknami nie należą do najjaśniejszych. Gęste zadrzewnienie czy inny blok, tak jak w moim przypadku. 5 lat temu było tam mnóstwo światła, ale nagle wyrósł mi blok, a paleta barw w jej wnętrzu nie należy od najjaśniejszych. Zatem ciemno w niej jak w d….
Najważniejsze jest oświetlenie ogólne, czyli sufitowe, to od niego zależy cały efekt. Moc i efekt rozproszenia ma tu znaczenie, w żadnym kącie nie powinno być cienia. Dodatkowo oświetlenie miejscowe, zwłaszcza nad lustrem.
Moja koleżanka doskonale poradziła sobie z małą łazienką bez okna. Na suficie zamontowała lustro, to dość nietypowe. Na ścianach zamontowała kinkiety a efekt odbijającego się światła jest niesamowity.
Nie tylko oświetleniem i jasnymi kolorami dodamy przestrzeni małej łazience. Odpowiednio dobrane meble to część sukcesu.
No właśnie, meble to sprytne rozwiązanie dla małej łazienki. Taka szafka z lustrzanym frontem to spora oszczędność miejsca.
Mleczne ścianki prysznicowe również dają efekt rozjasnienia wnętrza. Zamiast całkowitej szklanej tafli, zdecydujmy się na mleczną, będziecie zaskoczeni efektem.