

Nie ma wątpliwości, że nazwa inwestycji jest jednym z najważniejszych elementów jej wizerunku – to w końcu ona jako pierwsza przyciąga uwagę klienta. Marketingowcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że dobra nazwa powinna wzbudzać pozytywne emocje i skojarzenia. A że w Polsce stale rośnie świadomość ekologiczna, to nowe inwestycje deweloperskie w Warszawie stawiają w swoich nazwach na naturę.
W naszych poprzednich wpisach zajęliśmy się trzema rodzajami nazw nowych inwestycji deweloperskich w Warszawie: pochodzącymi od nazw pobliskich ulic (wariant zdecydowanie najmniej wyszukany, choć bez wątpienia najpraktyczniejszy), popularnych dzielnic lub też zaczerpniętymi z innego języka. Najbardziej dziwi niezwykła popularność nazw zbieżnych z adresem, bo o tych potencjalny klient może zwyczajnie zapomnieć – nazwy ulic mają to do siebie, że potrafią bardzo łatwo wypadać z głowy. Poza tym nazwa obcojęzyczna o wiele skuteczniej działa na wyobraźnię. Podobnie jest zresztą z nazwami, które bezpośrednio nawiązują do natury.

Ogrody Wesoła
Nazwa ma ogromne znaczenie marketingowe, bo podkreśla te cechy inwestycji, na które deweloper pragnie zwrócić naszą uwagę. A natura jest w cenie, bo według danych Centrum Badania Opinii Społecznej aż 33% z nas przy wyborze nowego mieszkania zwraca baczną uwagę na dużą ilość zieleni i wolnej przestrzeni wokół. Co ciekawe, mniejsze znaczenie mają m.in. wygląd zewnętrzny budynku, obecność w okolicy obiektów użyteczności publicznej (urzędy, sklepy, szpitale), a nawet dobre skomunikowanie z innymi dzielnicami i swobodny dojazd do pracy!
Nazwy nowych inwestycji deweloperskich w Warszawie tylko potwierdzają to, że natura znajduje się aktualnie w cenie: Osiedle Pod Dębami, Słoneczna Polana, Ogrody Przyjaciół, Osiedle Flora, Słoneczna Kaskada… Widząc tego typu nazwy, odbiorca od razu zaczyna myśleć, że osiedla te są miejscami spokojnymi i relaksującymi, a więc znakomicie nadają się do zamieszkania. Oczywiście nikt zdrowy na umyśle nie podejmie decyzji o zakupie mieszkania, kierując się wyłącznie nazwą osiedla, ale pozytywne emocje przy pierwszym kontakcie z ofertą to znakomity punkt wyjścia.

Lake Park Apartments
Deweloperzy, a raczej ich specjaliści od marketingu doskonale wiedzą, że kupujący poszukują osiedli, które zlokalizowane są w spokojnej okolicy, najlepiej wśród pięknych terenów zielonych. Dlatego nazwy osiedli mieszkaniowych często zawierają określenia nawiązujące do przyrody: najchętniej sięga się po „ogród” i „słońce”, ale popularnością cieszą się też strumyki, kwiaty i drzewa. Sama nazwa to jedno, ale należy ją jeszcze odpowiednio umotywować w opisie realizacji, a przynajmniej spróbować to zrobić. Spojrzymy na oficjalne opisy nowych inwestycji deweloperskich w Warszawie:

Ogrody Włochy
Do nazw nowych inwestycji deweloperskich w Warszawie należy rzecz jasna podchodzić z pewną ostrożnością, bo często bywa tak, że obiecywanej lub sugerowanej zieleni nie ma wcale tak wiele, a za oknem biegnie trasa szybkiego ruchu. Albo nawet gorzej. Najlepszą przestrogą są Królewskie Ogrody na warszawskiej Woli. Zaczynając inwestycję, deweloper twierdził, że od strony południowej będzie otoczona ona zielonym dziedzińcem z placem zabaw dla dzieci. Problem w tym, że osiem metrów dalej (!) inna firma zaczęła budować kolejny budynek, więc teraz mieszkańcy Królewskich Ogrodów muszą podziwiać przez okno… gołą ścianę.