W polskich mieszkaniach ciągle królują biele, beże i brązy. To sprawdzone i bezpieczne barwy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby aranżację wnętrza urozmaicić delikatnymi akcentami w innych kolorach. Idealnie sprawdzi się do tego niebieski, który zawsze wprowadza do lokum powiew świeżości.
W naszym poprzednim wpisie zajęliśmy się tematem różu w aranżacji wnętrz. Jeżeli kogoś ten kolor nadal nie przekonuje, to zawsze może wybrać błękit. W końcu wiele osób postrzega go jako naturalne przeciwieństwo różu. Wszystko przez to, że w powszechnej świadomości dalej funkcjonuje stereotyp: dziewczęce – różowe, niebieskie – chłopięce. Zagadnienia gender to jedno, ale niebieski to też kolor nieba i oceanu, więc w sposób naturalny nasuwa skojarzenia ze spokojem, odprężeniem i świeżością. Poza tym błękit doskonale współgra z innymi pigmentami, dzięki czemu jest wyjątkowo wszechstronny w zastosowaniu. Szczególnie dobrze komponuje się on z bielą, czernią oraz szarościami.
Koszmar Gargamela
Różne odcienie niebieskiego doskonale sprawdzają się jako element dominujący w danym pomieszczeniu, ale śmiało można je wykorzystać jako kolor uzupełniający. Tym bardziej, że biało-szara „baza” (ściany i meble) stanowi idealny punkt wyjścia do zastosowania mocniejszego akcentu kolorystycznego. Właśnie dlatego błękitne dodatki tak dobrze prezentują się we wnętrzach w stylu skandynawskim, choć z powodzeniem można stosować je również w mieszkaniach w stylu prowansalskim lub wiejskim. Generalnie białe ściany i niebieskie dodatki to ciekawa opcja dla właścicieli małych mieszkań, bo takie połączenie optycznie powiększa przestrzeń.
Kolor niebieski – być może ze względu na jego marynistyczne konotacje – stosuje się najczęściej w łazienkach, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wykorzystać go także w salonie, pokoju dziecięcym lub kuchni. Morski ma wyraźnie wyciszający charakter, więc świetnie nada się również do aranżacji wnętrza naszej sypialni.
Aranżacja wnętrz do wyboru do koloru
Niebieskie dekoracje wnętrz zaczynają się od błękitu, klasycznego niebieskiego, kończąc na oryginalnych odcieniach morskiego, chabru i granatu. A przecież jest jeszcze turkus, akwamaryna, ultramaryna, indygo, lawenda, kobalt… Wyróżnić można wiele różnych odcieni koloru niebieskiego, a ich intensywność ma ogromne znaczenie dla aranżacji wnętrza naszego mieszkania – jeden odcień nada spokoju i harmonii, inny doda niezbędnej energii. Trzeba jednak pamiętać, że niebieski akcent nie musi od razu oznaczać całych ścian w tym kolorze, czasami w zupełności wystarczy pojedyncza wnęka, element dekoracyjny lub dodatek. Tym bardziej w białych wnętrzach, gdzie niebieskie wyposażenie niezwykle łatwo zyskuje na swojej intensywności.
Niebieski to szlachetny kolor i chyba w większości wykorzystywany jest w łazience. Sam jestem takiego przekonania, dlatego postawiłem na niebieskie dodatki do łazienki. Nawet kafelki mają dekor w odcieniach niebieskiego, ale jak dla mnie wygląda to idealnie i dodaje łazience charakteru.
Ja mam w salonie jedną ścianę pomalowana na kolor blue jeans i tworzy ona piękne połączenie z amarantowym. Jako, że są to ciemne kolory to idealnie sprawdzają się w dużych pomieszczeniach tak jak u mnie.
Moim skromnym zdaniem kolor niebieski w wersji rozbielonej jest najkorzystniejszy dla tych, którzy lubią przestronne wnętrza – powiększy to, co wydaje im się za małe. Skojarzony z bielą nada aranżacji sielski charakter. Natomiast nasycona niebieska barwa doskonale wpisze się we wnętrza awangardowe zwłaszcza wtedy, gdy jej intensywność podkreślimy barwą dopełniającą – pomarańczową albo kontrastującym różem.
Pastelowe błękity, nasycone turkusy, intensywne odcienie indygo… niebieski ma wiele odcieni, a każdy z nich może stać się inspiracją do stworzenia przytulnej sypialni. To kolor powszechnie uważany za łagodny, świeży, działający uspokajająco, doskonale więc sprawdzi się we wnętrzu, które ma służyć do regeneracji sił po ciężkim dniu pracy. Jeśli nie jesteśmy zdecydowani na pomalowanie całych ścian na niebiesko, możemy zdecydować się na mniejsze lub większa dekoracje. W tej roli na pewno doskonale sprawdzą się fototapety czy wielkoformatowe obrazy. U mnie idealnie sprawdza się taki pastelowy niebieski w sypialni a w połączeniu z szarymi dodatkami daje super efekt.
W zależności od odcienia dana barwa sprawdzi się lepiej w salonie, sypialni lub jadalni – tutaj dobrze się sprawdzą intensywne barwy, takie jak indygo czy kobalt, które dodają wnętrzu elegancji. Niektóre barwy (takie jak lazurowy) dobrze się prezentują we wnętrzu rustykalnym (zwłaszcza w połączeniu z drewnem), inne (błękit paryski czy pruski) w nowoczesnej, minimalistycznej aranżacji. Odcieni niebieskiego jest mnóstwo co pozwala na szersze zastosowanie i lepszy dobór do wnętrz.
Mi w ogóle nie podoba się kolor niebieski ani na ścianach ani jako dodatki. Jak dla mnie jest to kolor zimny i wychładza pomieszczenia. Zdecydowanie postawiłem na odcienie zieleni i żółci w mieszkaniu, które wnoszą spokój i harmonię jednocześnie rozświetlając pomieszczenia swoimi żywymi odcieniami.
Własnie jestem przed remontem salonu i chyba poszukam jakiegoś ładnego niebieskiego koloru 🙂 W połączeniu z szarością będzie mega. Choć nie powiem taki styl marynarski w salonie to tez by było dobre rozwiązanie.