Każdy rodzic pragnie dla swojego dziecka jak najlepszych warunków do nauki i rozwoju. Niestety właściwe zaprojektowanie pomieszczenia dla malucha nie jest wcale tak proste, jak mogłoby się wydawać, bo wymaga odpowiedniego doboru mebli, kolorów i dodatków. Jak właściwie urządzić pokój dla dziecka?
Wrzucić łóżeczko, kilka zabawek, pomalować ściany kolorową farbą i bach! Pokój dla malucha gotowy. Niestety właśnie w ten sposób wielu rodziców podchodzi do kwestii aranżacji pokojów dziecięcych. Tymczasem pokój dziecka rządzi się zupełnie innymi prawami niż wnętrza dla dorosłych – pomieszczenie to musi w końcu rozwijać wyobraźnię malucha, wspomagać jego kreatywność i motywować go do działania. To wszystko sprawia, że urządzenie pokoju dla dziecka stanowi nie lada wyzwanie aranżacyjne. Jak mu podołać? Wystarczy skorzystać z doświadczeń innych rodziców i uczyć się na ich błędach. Poniżej przedstawiam listę pięciu najczęstszych wpadek przy aranżacji pokojów dziecięcych.
#1. Zbyt dużo intensywnych kolorów
Wielu rodziców wychodzi założenia, że im więcej kolorów w otoczeniu dziecka, tym lepiej. Niestety nadmiar intensywnych barw w pokoju może sprawić, że nasza pociecha będzie miała problemy z koncentracją. Dlatego przy malowaniu ścian lepiej wystrzegać się krzykliwych kolorów, np. ognistej czerwieni albo intensywnej zieleni. Rzecz jasna nie musimy z nich całkowicie rezygnować – intensywne kolory doskonale sprawdzą się jako dodatki bądź fragmenty ścian pokoju. Dobrym pomysłem są ściany w kolorze białym, gdyż biała baza stanowi doskonały punkt wyjścia dla zastosowania bardziej wyrazistych akcentów kolorystycznych. Poza tym otoczenie dziecka w samoistny sposób nabiera kolorów, bo intensywne barwy mają zabawki, ubranka czy pościele.
#2. Stworzenie pokoju tematycznego
Małe dzieci bardzo często zmieniają swoje zainteresowania, więc złym pomysłem jest tworzenie pokoju z wyraźnym motywem przewodnim, np. pokoju pirata, księżniczki lub superbohatera. Pokoje dla dzieci powinny być możliwie jak najbardziej neutralne, bo nie mamy żadnej pewności, że za pięć lat nasza pociecha będzie równie mocno zakochana w śwince Peppie. Dlatego jeżeli nasze dziecko ma ulubioną postać z kreskówki, to nie malujmy jej od razu na ścianie – spokojnie wystarczy, że zawiesimy plakat. Gdy kreskówka się znudzi, to plakat będziemy mogli bezproblemowo zdjąć.
#3. Zła wysokość mebli
Dzieci bardzo szybko rosną – warto mieć to na uwadze przy wyborze mebli. Dlatego najlepszym rozwiązaniem są modele, które rosną razem z dzieckiem, np. łóżeczko, którego dno można z czasem obniżyć. Sensownym zakupem są też stoły i krzesła z możliwością regulacji. Dziecko podczas wzrostu wymaga ciągłego dopasowywania wysokości biurka oraz krzesełka, tak, aby nauka odbywała się w komfortowych warunkach, bez uciążliwego bólu pleców.
#4. Brak dywanu
Dywan jest miękki i przyjemny w dotyku, a ponadto doskonale chroni malucha przed chłodem podłogi. Dlatego dywan w pokoju dziecka – nawet niewielki – to prawdziwy „must have”. Gruba wykładzina dywanowa sprawi, że maluch będzie mógł się komfortowo bawić na podłodze. Nie mówiąc już o tym, że dywan skutecznie amortyzuje ewentualne upadki. Uwaga: dzieci dużo biegają, warto więc pomyśleć o mocowaniach, które zabezpieczą dywan przed przesuwaniem i zadzieraniem brzegów. Więcej o roli dywanu we wnętrzu można przeczytać tutaj.
#5. Zignorowanie uwag dziecka
Jak urządzić pokój dziecka? Niestety nie istnieje jedna uniwersalna zasada, bo każdy maluch jest zupełnie inny. Dlatego aranżację tego pomieszczenia najlepiej skonsultować z głównym zainteresowanym. Wiadomo, nie wszystkie dziecięce pomysły da się wcielić w życie, ale dziecko powinno być integralną częścią całego procesu aranżacyjnego – pozwólmy mu na przykład wybrać ramkę na zdjęcie, pościel albo inną drobną dekorację. Pamiętajmy, że to w końcu jego pokój. Niestety zdumiewająco wielu rodziców o tym zapomina, próbując po latach spełnić własne marzenia z dzieciństwa. A przecież w pomieszczeniu urządzonym zgodnie z preferencjami dziecka, łatwiej mu będzie zdobywać wiedzę.
Najlepiej poczekać aż do rośnie i samemu sobie urządzi hehe
Pokój urządzany dla dziecka jest wyobrażeniem tego co chcielibyśmy widzieć w dziecku.
Pokój moich dzieci urządził się sam. Wystarczyło że po przeprowadzce postawiliśmy w pokoju wszystkie ich zabawki i już nie było miejsca.
Nam jakoś nie aranżowano pokoi żebyśmy byli bardziej kreatywni, czy lepiej rowijali. Były 3 pokoje 1 dla dziadków, 2 rodziców, a 3 dla dzieciaków. I wszystkie były wypoczynkowe-sypialniane. I uwazam, że urosłem na porządnego człowieka pomimo tych ciężkich warunków mieszkaniowych.
Piękne te pokoik, szkoda że moja mała Maja nie może takiego mieć. Mieszkamy z rodzicami, mamy tylko 1 pokój do dyspozycji. Te mieszkania w Warszawie są takie drogie, a nasze marzenie o własnym mieszkaniu ciągle nierealne.
Kiedyś miało się najpierw dzieci, a dopiero potem budował się dom i szykowało pokoje. Dziś kolejność jest nieco inna.
Słusznie Pani Małgorzata zauważyła, dziś najpierw się myśli o środkach materialnych, niż o dzieciach. I uważam, że jest to zdrowe podejście. Wszystko w swoim czasie, a nie na wariackich papierach. Dziecko może mieć każdy, ale godnie je wychować nie każdy potrafi.
Pięknie, przede wszystkim pięknie trzeba urządzić pokój dziecka. Teraz rodzice mają takie możliwości i wcale to nie kosztuje. Wystarczy obejrzeć kilka filmików DIY a zamek dla lalek z pudełka po butów da się wyczarować.
Interesuje mnie dywanik z ostatniego zdjęcia. Mogę prosić o informację gdzie został zakupiony?
Przeglądając aranżacje pokoi dla dziecka najpierw odczuwam zachwyt, a po chwili pojawia się ziryrowanie. Pokoje na są stosunkowo większe od tych w klasycznych blokach, a pokazane meble są bardzo oryginalne, kolorowe i bardzo piękne. Tylko skąd je brać? W tych meblowych salonach wszystko takie samo.
Lucia na allegro znajdziesz o wiele piękniejsze dywany i w to dobrych cenach.