Rolę lustra w aranżacji wnętrz często się bagatelizuje. Bo nad czym tu się właściwie zastanawiać? Lustro musi wisieć w łazience lub korytarzu i być praktyczne. Tymczasem każdy projektant wnętrz zdaje sobie sprawę z tego, że lustra nie wolno pod żadnym pozorem lekceważyć, bo stanowi ono wyjątkowy element dekoracyjny, a poza tym potrafi optycznie skorygować niewłaściwe proporcje mieszkania.
W wielu polskich mieszkaniach wiszą jedynie dwa lustra – jedno w łazience, a drugie w przedpokoju. Zazwyczaj mają one charakter czysto użytkowy. Niemniej nawet w takiej sytuacji warto zadbać o to, żeby były możliwie jak najlepiej dopasowane do charakteru wnętrza. I nie chodzi nam tutaj wyłącznie o elegancką ramę takiego lustra, ale także o jego kształt, rodzaj i umiejscowienie. Zdecydowanie warto eksperymentować, tym bardziej, że niekonwencjonalne wykorzystanie luster w aranżacji wnętrz zawsze przynosi interesujące rezultaty. Nie mówiąc już o tym, że zwierciadło doświetli i optycznie powiększy małe pomieszczenie.
Lustro w łazience i przedpokoju
Tekst o roli lustra w aranżacji wnętrz trzeba zacząć od łazienki. Projektanci wnętrz zawsze podkreślają, że lustro w tym pomieszczeniu musi być dobrze doświetlone, gdyż w innym wypadku może utrudniać przeprowadzanie porannego golenia, makijażu czy innych zabiegów pielęgnacyjnych. W końcu lustro najczęściej umieszcza się nad umywalką. Warto przy tym zadbać o jego styl – najlepiej, żeby nie odbiegało od stylu, w którym została wykonana nasza łazienka. Przy surowych, minimalistycznych łazienkach dobrze sprawdzi się samo szkło bez opraw. Jeżeli jednak posiadamy dużą, klasyczną toaletę, to lepszym pomysłem będą lustra z obszernymi ramami i bogatą ornamentyką. Pamiętajmy też, że kształt lustra łazienkowego również nie pozostaje bez znaczenia – poziome są z reguły praktyczniejsze, bo w łazience raczej nie musimy raczej oglądać całej swojej sylwetki.
Dobrze, ale co zrobić z lustrem w przedpokoju? W końcu każdy projektant wnętrz wie, że to jedno z najmniejszych, najwęższych, najciemniejszych i najbardziej przytłaczających pomieszczeń w całym mieszkaniu. A że wchodzenie do ciemnych wnętrz negatywnie wpływa na nasze poczucie bezpieczeństwa i powoduje dyskomfort, to warto umieścić tam lustro, które rozjaśni i optycznie powiększy przestrzeń. Im nasz przedsionek jest mniejszy, tym lustro powinno być większe. Generalnie dobrym pomysłem jest powieszenie tafli na całej ścianie, bo dzięki temu przed wyjściem będziemy mogli ocenić całą naszą stylizację. W pomieszczeniu podłużnym warto pokusić się o powieszenie kilku luster na wprost drzwi. Dzięki temu skutecznie rozproszymy wrażenie typowej „klitki”.
A może szafa z lustrem?
Łazienka i przedpokój za nami, czas więc wspomnieć o innych pomieszczeniach. Przy aranżacji wnętrza salonu i sypialni dobrze sprawdzają się szafy z lustrami zamontowanymi na drzwiach. Lustrzane drzwi subtelnie ukrywają ten wielki mebel i pozbawiają go przytłaczającego ciężaru. Nie mówiąc już o tym, że takie rozwiązanie jest po prostu bardzo wygodne, bo po ubraniu się można od razu się przejrzeć i w razie potrzeby wymienić garderobę. Trzeba jednak liczyć się z tym, że w pomieszczeniach wyposażonych w gładkie powierzchnie niektórzy mogą czuć się bardziej pobudzeni do działania, a tym samym może być im trudno zapaść w głęboki, relaksujący sen.
Lustra dają olbrzymie możliwości aranżacyjne i korzystnie wpływają na wystrój naszego mieszkania. Pamiętajmy jednak, że najlepiej umieszczać je w pobliżu źródła światła. Ustawiając lustro naprzeciw okna lub na ścianie do niego przyległej, zyskujemy pewność, że światło dzienne zostanie optymalnie wykorzystane.
Ja tam mam najzwyklejsze lustro w łazience a w przedpokoju wielką szafę z lustrami i jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie.Proste lustra,które są odpowiednie do każdego wnętrza a nie jakieś wydziwiane w pięknych ramach czy też inne w dziwnych kształtach.
Przy aranżacji salonu słyszałam, że lustra są „aspiryną feng shui”, potrafią uleczyć nie tylko wnętrze, ale i jego mieszkańców. Dość sporo wyczytałam na ten temat ciekawostek i wiem, że ta chińska mądrość przestrzega przed instalacją luster naprzeciwko okien, gdyż zakłócają wtedy cyrkulację pozytywnej energii. Jednak gorszym przewinieniem będzie zawieszenie lustra en face drugiego – ta kombinacja tworzy złudzenie nieskończonej pustki. W ten oto sposób lustro w salonie zawisło nad kominkiem i daje naprawdę fajny efekt.
Ja mam prostokątne lustro w pięknie zdobionej ramie nad kanapą ze względu na fakt,ze mam niskie mieszkanie a taka kombinacja optycznie je podnosi.
Niby wybór lustra wydaje się być prosty jednak w rzeczywistości wcale taki nie jest tym bardziej jeśli chodzi o łązienkowe.Na rynku można znaleźć lustra łazienkowe w różnych stylach, kształtach, wymiarach, z oświetleniem i bez niego. A każdy wariant wnosi coś innego. Potrafi dać złudzenie większej przestrzeni, poprawić jej oświetlenie, przyczynić się do lepszego relaksu osób korzystających z łazienki. Można je zamocować na dużej części ściany, nad umywalką, na drzwiczkach szafki. W każdym przypadku należy wziąć pod uwagę wysokość korzystających z niego osób. Nie powinno być zamocowane poza zasięgiem tych niższych domowników, ale też nie może być powieszone zbyt nisko, bo wcale nie jest wygodnie przeglądać się i na przykład golić pochylając się.
Ja ostatnio kupiłam lustro z głębią 3D i powiem szczerze, że w sklepie wyglądało fajnie w łazience jednak to buba totalna. Od samego patrzenia w nie, idzie się zatracić w szczególności jak załączy się te ledówki…Nawet w przedpokoju to nie wygląda za specjalnie. Nic tylko kasa rzucona w błoto tak więc jeśli ktoś chce takie kupić niech dobrze się nad tym wyborem zastanowi. Chyba lepiej kupić jakieś standardowe bez tego typu nowości.
Według mnie to indywidualna sprawa każdego z osobna. Każdy robi mieszkanie pod siebie, a nie pod kogoś. To my mamy się dobrze czuć w domach i zdobić je tak jak nam to odpowiada czy to lustro czy też wazonik. Owszem szukanie rozwiązań takich jak tutaj są prezentowane jest ok, ale niekoniecznie tak jakbyśmy tego chcieli.
Z tym korygowaniem proporcji mieszkania to pierwszy raz słyszę ale bardzo mnie to zainteresowało.Ja ogólnie lustro mam małe w łazience i dwa w przedpokoju ale juz kombinuje czy oby na pewno dobre dobrałam.Muszę chyba bardziej zagłębić się w tym temacie przed remontem i wymiana mebli.
Po jednej stronie na ścianie mam ogromne lustro, które odbija całą przestrzeń i ta wydaje się być 2 razy większa.
Gdzieś widziałam lustra w kuchni. Powiem szczerze, że faktycznie optycznie ją powiększyły i to dwukrotnie a były umiejscowione pomiędzy szafkami na ścianie. Ja osobiście nie chciałabym czegoś takiego bo czyszczenie ich to musi być katorga.
Mnie zawsze podobały się takie lustra w pięknych zdobionych ramach.Tak więc nabyłam takie do sypialni -oczywiście cała sypialnia jest w odpowiednim stylu aby nie gryzło się wszystko ze sobą.Lustro ma w sobie „to coś” co dodaje wnętrzom charakteru pod warunkiem,ze jest do nich odpowiednio dopasowane
Gdyby nie moja żona to mi by wystarczyło jedynie małe lusterko w łazience do porannej toalety…A tak to lustro jest w łazience, przedpokoju i sypialni no ale czego nie robi się z miłości 🙂 Ja tego nie użytkuje pewnie jak większość męskiej części.
Do Adam: A ja tam mam lustro w szafie w sypialni i dość często w nie zaglądam bo lubię widzieć czy dobrze wyglądam. Tylko to czyszczenie mnie dobija, no ale cóż wszystko ma swoje plusy i minusy 🙂
Co do lustra w salonie.Lustra tworzą grę świateł. Umieszczone blisko okna, rozjaśniają mały pokój. Oszukują oko – dublują przestrzeń, pozwalają lepiej wyeksponować ciekawe detale wnętrza. Jeśli zadaniem lustra jest optyczne powiększanie małego salonu, lepiej zapomnieć o ozdobnej ramie.Warto kupić lustro z wąską obwódką w kolorze tła lub przykleić taflę bezpośrednio do ściany. Nalezy wybrać miejsce w salonie, gdzie nie będzie rozpraszać, pozwoli podziwiać ładny widok (okno, mebel itp.). Pamiętać trzeba jednak, że lustro odbija każdy element, może potęgować wrażenie bałaganu w małym pokoju. Wymaga porządku we wnętrzu.
Ja mam taka ogromną szafę z lustrami w przedpokoju i mam wrażenie,ze optycznie się pomniejszył przez to.Może jakbym dodała takie lustra po przeciwnej stronie z tym,ze już na ścianie dałoby razdę jakoś ten efekt zniwelować?Jak myślicie?
Do Bogusia: Szczerze wątpię czy to coś da…A jak już da to pewnie wrażenie nieogarniętej przestrzeni. Ja bym się w tym sam stracił no pomyśl…Z każdej strony lustra – czujesz się jak w wesołym miasteczku w gabinecie luster tylko nic się w nich nie zmienia żeby dawało jakiś efekt. Moim zdaniem nie powiększy to przestrzeni.
hmm.. Całość bardzo interesująca. Ta wiedza na pewno mi się przyda. Pozdrawiam 🙂
Hello! I really like your blog! Continue to write more! Very interesting!
Projektant wnętrz po drugiej stronie lustra
I used to be suggested this blog through my cousin. I’m not sure whether this publish is written by way of him as no one else know such certain approximately my problem. You’re wonderful! Thank you!
discount shop online