Czy macie w domu lodówkę? Tak, wiem, pytanie retoryczne. To urządzenie tak powszechne, że nie wyobrażamy już sobie bez niego wnętrza kuchni. To “standard wyposażenia”. Nowoczesne rozwiązania technologiczne sprawiły jednak, że nawet urządzenia, na które rzadko zwracamy uwagę w kwestii dekoracyjnej, może stać się ozdobą pomieszczenia. Tak, zgadliście – dzisiaj zdradzę, jak z lodówki robimy dzieło sztuki.
Sposób #1: lodówka “cios-w-nos” w aranżacji wnętrza kuchni
Nazwa mało subtelna? Cóż, prawda jest taka, że aranżacja, która opiszę za chwilę tak właśnie jest odbierana – jak cios w twarz. Dlaczego? Dlatego, że lodówka rzuca się w oczy od razu. Jest duża, metalowa, kontrastowo odznacza się od reszty wnętrza i taka jakaś… niepasująca. Przypadek? Architekt się zapomniał?
Nic z tych rzeczy. W aranżacji tego typu kontrast i zaskoczenie to słowa kluczowe. Powyżej widzicie efekt końcowy, ale zastanówmy się przez chwilę, jakby to było, gdyby lodówka wyglądała dokładnie tak samo jak reszta kuchni – prosta, biała bryła. Wyglądałoby to za czysto. Za sterylnie. Jak dowodzą badania, człowiek czuje się niezręcznie i niekomfortowo w miejscach, które mają duże połacie nie przełamanego niczym białego. Zamiast w kuchni, miejscu kojarzącym się z przyjemnością (jedzeniem), relaksem, socjalizowaniem się, dostalibyśmy kuchnię niepokojąco przypominającą szpitalną (więcej o tym napisałem we wpisie “Urządzanie wnętrz: jak ożywić białą kuchnię?”).
W takich aranżacjach stawiam zawsze na kontrast. Nic przesadnego, oczywiście, w końcu efekt nadal ma być zachwycający, ale w przypadku czegoś tak dużego jak lodówka wystarczy niewielka zmiana – na przykład wybór mebla o innym kolorze i fakturze – by uzyskać nieco zaskoczone “wow”. Podobne lodówki każdy z nas kiedyś widział, ale w zestawieniu z bardzo jasną aranżacją tej kuchni, lodówka staje się centralnym punktem, ściągając spojrzenia. Można wykorzystać to dodatkowo, wieszając na niej dziecięce “dzieła sztuki”. Żaden z gości nie przegapi twórczości naszych pociech, o to możemy być spokojni.
Sposób #2: lodówka “gdzie-mnie-szukać?” w aranżacji wnętrza kuchni
Uwielbiam ten rodzaj aranżacji. Każdy domyśla się, że lodówka w kuchni musi być – w końcu to “standard wyposażenia”, no i jak w dzisiejszych czasach bez niej żyć? – ale po wejściu do tego pomieszczenia ciężko mu ją umiejscowić na pierwszy rzut oka. No przecież powinna tu być, prawda? A jednak przestajemy ufać swoim zmysłom. I tę nieprzewidywalność uwielbiam.
Piękno tkwi w prostocie i choć mówiłem wyżej o przewadze białego w aranżacji kuchni, tutaj ta biel przełamana jest przez kolor roku 2020, czyli classic blue. Trendy, na czasie, zachwycająco. Nie ma potrzeby dodatkowego kontrastowania wnętrza, dlatego zamiast wielkiej lodówki, postanowiliśmy raz – ukryć ją we wnęce, dwa – postawić na ten sam kolor i fakturę jak reszta wyposażenia. Taka aranżacja daje wrażenie, że wszystko jest na swoim miejscu, jest poukładanie, ale nie nudno. Dodatkowo, można zaskoczyć znajomych, wyciągając schłodzone wino z półki w ścianie.
Sposób #3: lodówka “wszystko-gra” w aranżacji wnętrza kuchni
Czasami chcemy coś podkreślić, coś przełamać, z czymś zagrać. W następnym przypadku, którym się zajmiemy, piękny czarno-biały taniec w tym wnętrzu wspiera taka, a nie inna lodówka. Wszystko gra, wszystko jest na swoim miejscu, mamy idealny balans kolorów – perfect.
Zwróćmy uwagę – ponownie biel, ponownie silny, bardzo mocno kontrastowy akcent czarnego. Gdybyśmy postawili na białą lodówkę – byłoby za słabo. Gdybyśmy spróbowali zimnego metalu – złamałaby się harmonia, którą buduje ta olbrzymia czarna maszyna. Można by spróbować innych rozwiązań – ale jaki jest sens szukania na siłę, jeśli to jest idealne? Wystarczy popatrzeć – elegancja, klasyka, a przy tym nie nazbyt formalnie. Jakość, o którą walczymy w Perfect Space.
Idealnie się rozumiem z tym momentem o „ukrytych” lodówkach! Sam mam taką w swoim przytulonym mieszkanku i znajomi do dzisiaj mylą półki z lodówką! Zaskoczenie i elegancja. Ma się rozumieć 🙂
Lodówka od zawsze była miejscem na najpiękniejsze prace plastyczne dzieci, zawsze czuły się zaszczycone i potrafiły stworzyć z tego urządzenia gablotkę artystyczną którą każdy podziwiał na wejściu do kuchni. U mnie działa taki system do dzisiaj w rodzinie!
Szczerze nie myślałam żeby lodówka w jakiś sposób akcentowała się na tle kuchni jako ozdoba a nie tylko urządzenie….
Bądźmy ze sobą szczerzy. Kolor czarny zawsze budzi najwięcej emocji zwłaszcza wśród lodówek które od zawsze wstępowały w kolorze białym i nikt nie zwracał na nie w szczególności uwagi poza wielkością oraz pojemnością.
Gdy patrze na te piękne zdjęcia to zawsze sobie myślę żeby u mnie tak kiedyś dobrze to wyglądało… 🙂
Bardzo ciekawy artykuł muszę przyznać! Wykorzystywanie urządzeń takich jak lodówka właśnie to też duża sprawa jeśli chodzi o wystrój pomieszczenia. Trzeba posiadać wiedzę i wyobraźnie!
Klasyka to najlepsze co może być. Z modą jest to że przychodzi i odchodzi jakiś trend, nie można być „na czasie” przez dłuższy moment bo zaraz coś nowego się pojawia. Dla mnie duży plus gdy ktoś bierze pod uwagę właśnie klasyczne podejście!
Nareszcie doczekałam się niebieskiego koloru roku! A to właśnie oznacza że wszystko pojawi się w tym odcieniu nawet w kreowaniu nowych wnętrz. Chętnie doczekam się większej ilości wizji 🙂
Marzy mi się taki dzień żeby moja kuchnia była tak uporządkowana jak na tych zdjęciach przez co najmniej dwa dni! Marzyć zawsze można!
Przyznaje że twórca tego artykułu ma idealne lekkie piórko, aż miło się czyta takie artykułu nieważne jakiej tematyki