Biel w aranżacji wnętrza – co za dużo, to niezdrowo?

Biel to taki ciekawy kolor. Z jednej strony kojarzy się z czystością, niewinnością, a z drugiej to kolor bardzo uroczysty (kojarzący się ze ślubami) lub… wręcz sterylny. Ta ostatnia cecha wiąże się bardzo ściśle z aranżacją wnętrz, ponieważ zbyt białe wnętrza kojarzą się ze sterylnymi pomieszczeniami szpitala. Kiedy białego we wnętrzu jest za dużo? Jak zagrać bielą w pokoju i nie przesadzić? Czy znamy lepsze alternatywy? Spróbujmy podyskutować.

Aranżacja wnętrz z bielą: jak wyjść ze stylu ‘default’

Stylem ‘default’ nazywam nowe, nieurządzone jeszcze wnętrza mieszkań, które wszyscy dobrze znamy. To stan wyjściowy – meble otrzymane “w spadku” po ciotce, niepasujące dodatki lub ich zupełny brak… i te chorobliwie białe ściany. Czasami nie jest aż tak źle. Czasami wnętrze jest po prostu… nijakie. I to stanowi problem sam w sobie o tyle, że w takim pomieszczeniu nie chce się przebywać. Nie chce się w nim spędzać czasu, a tym bardziej zapraszać do niego znajomych. Jako że biały kolor kojarzy się z podstawą malarstwa – czystą kartką, płótnem – nadmiar tego koloru we wnętrzu może sprawiać wrażenie niedokończonego pomysłu na aranżację. Nie oznacza to jednak, że z bieli trzeba zupełnie zrezygnować.

Powyższy przykład ilustruje pokój skąpany w bieli… ale nie nudny. Dlaczego? Chcąc zróżnicować monochromatyczną paletę barw we wnętrzu, musimy pamiętać o tym, by zróżnicować ją za pomocą innych zabiegów. Faktura. Materiał. Dodatki. Choć cały pokój wygląda biało, nie wygląda nudno, ze względu na wzór na ścianach oraz dodatek lamp ze szklanymi kloszami. Łóżko na tamtą chwilę pozbawione było pościeli – jest to ozdoba, którą można zmieniać aranżację sypialni, więc nowi właściciele mieszkania mogli dołożyć swoją część do całości.

Biel w kuchni jest odważnym posunięciem. W końcu jest to pomieszczenie, w którym się gotuje, a więc coś się rozlewa, wysypuje, plami. Niektórzy jednak decydują się na ten krok z powodu niesamowitego efektu, jaki można uzyskać. Powyżej widzimy białą kuchnię – białe ściany, krzesła, stół, szafki. Dlaczego nie jest to efekt ‘default’? Dużą rolę grają dodatki – wystarczyły krwistoczerwone kwiaty w ciekawym romboidalno-wzorzystym wazonie oraz drewniane nogi krzeseł, by przełamać monotonię. Zobaczcie, że nawet dodatek silikonowych “łapek” w kontrastowym kolorze dodaje wnętrzu smaku. Taki prosty zabieg, taki dobry efekt.

Luksusowa nie-nudna biała łazienka

Na problem “przebielenia” cierpią w większości łazienki. Pomieszczenie kojarzące się głównie z czystością zazwyczaj po prostu tonie w jasnych kolorach. Gdybyśmy jednak chcieli wszystko urządzić w bieli, efekt byłby zbyt czysty, zbyt sterylny, zbyt… niepokojący (tak, wiele badaczy przyznaje, że czujemy się nieswojo w zbyt perfekcyjnie sterylnym pomieszczeniu). Z tego względu białość musimy przełamać, najlepiej w kreatywny sposób.

Monochromatyczna, wspaniała łazienka. Bieli ceramiki łazienkowej nie unikniemy – więc możemy dodać do tego kolory tworzące spójną, harmonijną całość. Od szarości po czernie – oko nie męczy się, patrząc na efekt końcowy tak, jak byłoby to w przypadku samej bieli, a jednocześnie efekt końcowy nie jest nudny i przewidywalny. Zwróćcie uwagę na wspaniałą grę faktur – wzorowanych płytek do gładkości ceramiki, która jednocześnie kontrastuje z miękką fakturą dywanika. Majstersztyk.

Dodatki w kontrastowym kolorze? Znane. Ale efekt i tak jest więcej niż zadowalający. Szafki w modnym kolorze roku 2020 Classic Blue (o tym, jak wprowadzić go do wnętrza, pisałem między innymi we wpisie: “Kolor roku w aranżacji wnętrza – kiedy to jest zrobione dobrze?”) skutecznie przykuwają uwagę, nie dając jednocześnie wrażenia niepasujących właśnie przez biel. Dodatek roślinny? Jest. Neutralne płytki w ciekawy wzór na podłodze? Jest. Biel – jest – ale daleko jej do stylu ‘default’.

Sztuka aranżacji wnętrz to sztuka grania kolorami, fakturami, stylami. To spektakl, w którym większość z nas jest obserwatorami. Ja, jako aktor, reżyser i scenarzysta w tej dziwnej analogii pragnę powiedzieć, że nie musisz znać całego scenariusza, żeby ten spektakl był udany. Wystarczy się odezwać – Perfect Space jest od tego, by zadbać o jego jakość.