2021 rok rozgrzał rynek nieruchomości do czerwoności. Choć ceny wzrosły o przynajmniej 10%, chętnych do zakupu mieszkań i domów nie brakowało. Czy w tym roku będzie tak samo? A może „bańka” pęknie i wreszcie doczekamy się spadku cen?
W 2021 roku stopy procentowe poszły w górę o 165 punktów bazowych, osiągając poziom 1,75%. To wszystko oznaczało wzrost cen za lokale mieszkaniowe, jak i wyższe raty kredytów hipotecznych i spadającą zdolność kredytową. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że 2022 rok będzie zdecydowanie bardziej przyjazny dla tych z Was, którzy są zainteresowani zakupem własnego M.
UWAGA!
Na wiosnę 2022 roku ma wejść w życie nowa ustawa opracowana w ramach Polskiego Ładu. Projekt „Mieszkania bez wkładu własnego” ma wprowadzić możliwość objęcia gwarancją części kredytu hipotecznego zaciąganego na zakup mieszkania. Gwarancja ta ma zastąpić wymóg wnoszenia wkładu własnego przez kupującego. W praktyce to równowartość od 10 do 20% wydatków, na które będzie zaciągany kredyt.
Co jeszcze przewiduje program „Mieszkania bez wkładu własnego”?
– ograniczenie ryzyka stymulowania wzrostu cen mieszkań poprzez ustanowienie maksymalnego limitu ceny w przeliczeniu na 1 mkw. mieszkania
– ustanowienie maksymalnych limitów środków, jakie będą przekazywane z budżetu państwa do Rządowego Funduszu Mieszkaniowego na cele ustawowe
– systematyczne zwiększanie środków przekazywanych do Rządowego Funduszu Mieszkaniowego: w 2022 r. ma być to 100 mln zł, w 2023 r. – 200 mln zł (w 2023 roku środki osiągną więc wartość 2,15 mld zł)
UWAGA!
Dzięki ustawie o gwarantowanych kredytach mieszkaniowych wśród kupujących na pewno pojawi się nowa grupa konsumentów, którzy do tej pory nie mogli sobie pozwolić na własne mieszkanie. Z propozycji skorzystają zapewne także te rodziny, które będą chciały zakupić większe mieszkanie, bo to, w którym mieszkają obecnie jest zbyt małe na ich potrzeby.
2022 rok pod znakiem nowych nieruchomości
Warto podkreślić, że sytuacja na rynku nieruchomości zaczyna się stabilizować, tak wynika z opracowania przygotowanego przez HRE Think Tank. Choć mieszkania mogą jeszcze drożeć, na pewno ceny nie będą rosnąć w tak dynamicznym tempie, jak to miało miejsce w 2021 roku. Przyczyną może być między innymi rosnąca podaż, która przedstawia się bardzo optymistycznie. Z danych rynkowych wynika, że obecnie w budowie znajduje się ok. 260 tys. inwestycji deweloperskich. Według danych HRE, w 2022 roku do użytku zostanie oddanych nawet 230 tys. nowych lokali!
Potwierdzenie znajdujemy w danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Analitycy PIE również uważają, że wzrost cen nieruchomości powinna ograniczyć duża liczba nowych mieszkań, które zostaną oddane do użytku w 2022 roku. Poza tym, jak czytamy w raporcie, w kolejnych latach możemy spodziewać się spowolnienia na rynku nieruchomości, czego przyczyną będzie malejąca podaż wynikająca z niedoboru gruntów inwestycyjnych w dobrych lokalizacjach.
Co to oznacza? Na pewno to, że nie warto zwlekać z decyzją o zakupie nowej nieruchomości. Rynek zaczyna się stabilizować, a nowych inwestycji będzie przybywać – nie należy jednak zapominać o tym, że te w najlepszych lokalizacjach wyprzedają się najszybciej.