Po latach dominacji czerni i bieli. Zarówno na wybiegach jak i do naszych wnętrz śmiało zaczynają wkraczać żywe kolory. Przestajemy się bać być zauważalni na ulicach miast, coraz częściej sięgamy po soczyste, intensywne materiały, które w łatwy sposób określają panujący w nas nastrój.
Dlaczego nie mielibyśmy przenieść tej tendencji do naszych domów i mieszkań!?
Ot co, już od kilku lat w dość delikatny sposób wprowadzamy kolor do naszych czystych minimalistycznie urządzonych wnętrz. W dzisiejszych czasach minimalizm i nowoczesność nie ogranicza nas pod względem koloru. Jeśli marzyliśmy o biało czarnej kuchni, zróbmy taką i dodajmy do niej odrobinie pikanterii poprzez kolorowe AGD czy oryginalnie pomalowaną zastawę!
W dobrych sklepach wnętrzarskich możemy zakupić designersko zaprojektowane kolorowe dywany, które dodadzą naszemu salonowi odrobiny radości i ciepła, a do kolorów jakie znajdują się na danym dywanie dobierzmy dekoracyjne poduszki czy zasłony, dajmy oddychać naszemu wnętrzu. Każdy rok przynosi trend na nowy kolor, tak np. 2013 roku modny był kolor szmaragdowy, dziś jest to kolor w odcieniu fioletu, a dokładnie Radiant Orchid.
Co roku firma Panton wybiera kolor, który ma być dominujący w danym roku. Nie jest to jednak informacja dla nas użytkowników, że inne kolory są już nie modne, wręcz przeciwnie taka informacja ma nas napędzać do łączenia kolorów z poprzednich lat z tym, który w danym czasie jest najpopularniejszy. Dlatego, też zachęcam do łączenia kolorów i wprowadzania ich do naszych przestrzeni mieszkalnych.
Nic tak nie poprawi naszego humoru po całym dniu pracy jak radośnie urządzona przestrzeń mieszkalna i machający ogonem przyjaciel 😉