Urządzanie wnętrza sypialni bywa niezwykle wymagającym zadaniem. Czemu? Powód jest prosty: pomieszczenie to stanowi jedno z najbardziej intymnych miejsc w domu, więc musi być odpowiednio przytulne. Komfort i harmonia – właśnie te dwie rzeczy liczą się w sypialni najbardziej. Z tego powodu warto dokładnie przemyśleć dobór tekstur, bo to one w dużej mierze wpływają na to, w jaki sposób czujemy się we wnętrzu.
Tekstur przy urządzaniu wnętrza nie wolno pod żadnym pozorem lekceważyć, bo dostrzegamy je aż dwoma zmysłami – zmysłem wzroku oraz dotyku. Gładkie powierzchnie są co prawda najłatwiejsze do utrzymania w czystości, a na dodatek wprowadzają ład w przestrzeni, ale warto rozważyć również inne rozwiązania, np. powierzchnie zawierające wszelkie chropowatości i struktury. Nietuzinkowymi, chropowatymi teksturami powinny się zwłaszcza zainteresować osoby, które mieszkają w loftach, bo tam chropowatości idealnie współgrają z charakterem wnętrza. Uwaga: z nierównymi lub chropowatymi powierzchniami świetnie kontrastują lśniące, odbijające światło przedmioty, np. lustra czy szklane stoliki.
Urządzanie wnętrz: dywan i kontrast
Tekstury do wnętrza można łatwo wprowadzić za pomocą dywanów. A że wybór modeli dywanów na rynku jest ogromny, to ostateczna decyzja o zakupie zależy wyłącznie od naszych osobistych preferencji. Trzeba jednak mieć na uwadze, że dywany wykonane z włókien syntetycznych są co prawda szorstkie w dotyku, ale za to przyjazne alergikom i odporne na zabrudzenia. Z kolei jednokolorowe dywany z długim włosiem lub ze skóry zwierzęcej nie narzucają się swoim wyglądem i skutecznie ocieplają wygląd pomieszczenia, a ponadto dają gwarancję, że pod stopami będzie nam miękko.
Przy dekorowaniu teksturami dużą rolę odgrywa umiejętne stosowanie kontrastu – drewno bardzo dobrze prezentuje się połączone z kryształem, drewno z betonem, cegła ze stalą, zaś nierówna powierzchnia surowej cegły doskonale prezentuje się obok gładkiej i matowej ściany. W przypadku tkanin o różnej teksturze warto jednak zachować pewną harmonię, gdyż inaczej dywan, poduszki czy zasłony mogą się ze sobą gryźć.
Różnorodność w cenie
Urządzając wnętrze, nie bój się stawiać na nietypowe materiały. Cegła, kawałki szkła, kamienie, metale – nie ograniczaj się, bo zróżnicowane tekstury poprawiają odbiór wizualny pomieszczeń. Intrygująca tekstura to jednak nie wszystko – niemniej ważna jest sama funkcjonalność. Dlatego przy wyborze tkanin obiciowych do mebli, które poddawane są nieustannemu zużyciu (sofa, fotel, krzesło albo pufa), warto kierować się ich odpornością na ścieranie i pranie. Wytrzymałość materiału obiciowego jest bardzo ważnym czynnikiem, który niestety bardzo często jest ignorowany.
Bardzo ciekawymi materiałami o interesującej teksturze są drewno i beton, ale nie każdy może sobie pozwolić na ich zastosowanie. Jeżeli należysz do tej grupy osób, to jeszcze nic straconego! Na rynku dostępne są bowiem profesjonalne płytki imitujące, które pozwalają uzyskać taki sam efekt aranżacyjny, jak naturalne materiały, ale dużo taniej.
Zgodzę się, że faktury przy urządzaniu wnętrz mają znaczenie. Miłe, przytulne w dotyku materiały potrafią wiele zmienić w odbiorze wnętrza.
Przytulna sypialnia to synonim ciepłych kolorów, beżów, brązów, żółci i biel. Ale biel potrzebuje odpowiedniej oprawy świetlnej. Z chęcią bym zamieszkała w sypialni z przedostatniego zdjęcia. Jest idealnie przytulna. Te kolory, materiały, meble. Cudna szafka nocna, wygląda na upolowaną w sklepie vintage. A łóżko sprawia wrażenie bardzo wygodnego.
Faktura fakturze nierówna. Weźmy jako przykład tapetę. Ta jak na zdjęciu nr 2 jest naprawdę urocza, przytulna. W takiej sypialni idzie się zrelaksować oraz spędzić miły wieczór. Ale gdy jako tapetę weźmiemy taką ze wzorem marokańskiej koniczyny i to w kolorze biało czarnym, sypialnia będzie elegancka ale w moim odczuciu już nie taka przytulna.
Cegła, kawałki szkła, kamienie, metale? Sypialnia z takimi materiałami to opcja dla odważnych. Spotkałam się z betonem architektonicznym w sypialni, jako ściana za łóżkiem. Ale kawałki szkła i kamienie? Jeszcze takiej sypialni nie widziałam. Nawet na zdjęciach.
Jak widzę zagłówek na ścianie nad łóżkiem to od daję +100 pkt do przytulności. Tylko musi to być zagłówek wypełniony miękkim materiałem i obity równie przyjemną tkaniną. Zaprezentowany na zdjęciu powyżej zagłówek z desek jest mało przyjemny, przynajmniej w moim odczuciu. Już widzę ten kurz zbierający się na deseczkach pomiędzy. Właścicielowi tej sypialni życzę wytrwałości w wycieraniu kurzu 😉
Wykładzina w sypialni bardzo przyjemna rzecz. Ociepla ją i zdobi. Można wybierać w kształtach, wzorach, materiałach i kolorach. W sypialni sprawdzą się te z krótkim i miękkim włosiem.
Płytki w sypialni? A to dopiero nowość. Na ścianie odpada. Na podłodze jeszcze jeszcze by ten patent przeszedł, ale musiałby to być naprawdę dobry wzór.