Jeżeli chodzi o aranżację łazienki, to urządzanie wnętrz wymusza na nas dobranie odpowiedniej armatury sanitarnej, gdyż w innym przypadku może dojść do stylistycznego zgrzytu. Ponadto musi ona spełniać wiele funkcji, więc jej wybór nie jest wcale takim łatwym zadaniem. Tym bardziej, że baterie łazienkowe występują w wielu rodzajach i typach. Który model najlepiej wybrać? I na co koniecznie należy zwrócić uwagę?
Baterie łazienkowe można zakupić już za kilkanaście złotych, ale na rynku nie brakuje również modeli, które kosztują grubo powyżej tysiąca złotych. Warto więc poświęcić chwilę swojego czasu, żeby zakupić właściwy produkt. I choć przy urządzaniu wnętrz niezwykle ważna jest estetyka, to wybrane przez nas modele baterii wannowych, umywalkowych czy prysznicowych, powinny przede wszystkim gwarantować bezawaryjne działanie przy intensywnym użytkowaniu. Stąd najbardziej pożądanymi cechami baterii łazienkowych – zarówno w przypadku dużej, jak i małej łazienki – powinny być bez wątpienia funkcjonalność i niezawodność.
Baterie klasyczne, nowoczesne lub w stylu retro, z termostatem lub bez, z mieszaczem – modeli baterii łazienkowych jest na rynku tyle, że można dostać lekkiego zawrotu głowy. Generalnie można podzielić je na kilka podstawowych rodzajów: baterie umywalkowe, baterie prysznicowe, natryskowe, wannowe, zlewozmywakowe oraz baterie bidetowe. To rzecz jasna podział najprostszy.
Istnieją różne typy baterii: najczęściej trzeba wybierać między bateriami naściennymi oraz stojącymi (sztorcowymi). Jeżeli marzą się nam te pierwsze, to koniecznie musimy wziąć je pod uwagę już na etapie prac z instalacją wodną – baterie łazienkowe podtynkowe wymagają bowiem wykucia w murowanej ścianie bruzd, w których zostaną ukryte wszystkie elementy i rury. Dlatego montaż takich baterii ma sens jedynie wtedy, gdy urządzamy łazienkę od nowa lub akurat przeprowadzamy jej gruntowny remont. Z kolei baterie stojące umieszcza się na umywalce lub wannie we wcześniej wykonanym otworze. Koniecznie należy zwrócić uwagę na długość wylewki – przy płytkiej misie woda może się wylewać lub odbijać o porcelanową powłokę, a w rezultacie ochlapywać podłogę. Kto chciałby sprzątać po każdym myciu rąk?
Urządzanie wnętrz: jeden czy dwa uchwyty?
Bateria ścienna z dwoma uchwytami jest najczęściej wyposażona w kurki, osobny dla ciepłej i zimnej wody. Taka bateria bywa jednak dosyć kłopotliwa w obsłudze, gdyż potrzeba czasu, żeby wodę udało się uregulować do żądanej ciepłoty. Jest też niezbyt ekologiczna, bo w trakcie nastawiania marnuje się woda. Dlatego baterie z jednym uchwytem są o wiele praktyczniejsze. Wystarczy jeden ruch ręką, żeby dobrać odpowiednią temperaturę wody. Dodatkowo za pomocą uchwytu można regulować siłę strumienia, a tym samym wpływać na oszczędność wody.
Pamiętajmy, że baterie umywalkowe mają również opcje dodatkowe. Jednym z takich przydatnych udogodnień jest perlator, czyli małe sitko, które zamontowane na końcówce kranu napowietrza wodę. Dzięki niemu strumień wydaje się mocniejszy, ale tak naprawdę zużywa o wiele mniej wody. Uwaga: baterie umywalkowe i prysznicowe występują też jako produkty bezdotykowe. Oznacza to, że działają na fotokomórkę, automatycznie włączając lub odłączając dopływ wody.
Udało Ci się wybrać odpowiednią baterię umywalką? Przy urządzaniu wnętrz to dopiero połowa sukcesu. Na szczęście o procesie wyboru umywalki pisaliśmy w jednym z naszych wcześniejszych wpisów.
Kilku tysięcy na baterię to bym nie przeznaczył, ale przekonałem się też, że nie ma co za bardzo oszczędzać, bo po naprawdę krótkim czasie zapłacimy ponownie… Ale to wydaje mi się, że z wieloma rzeczami tak jest.
Jak przeglądam sobie wpisy na Wasze stronie, to cały czas do głowy przychodzi mi myśli o tym, ile to szczegółów i drobiazgów jest do przewidzenia i zaplanowania. Spodoba mi się jakaś bateria do łazienki – kupię, a okaże się, że za każdym razem woda będzie mnie ochlapywała. Jak to wszystko ogarnąć?
Niestety muszę to napisać, ale łazienki ze zdjęć wyglądają troszkę jak z galerii handlowych 🙁 Jak dla mnie jedynie ostatnia się broni i taką mogłabym mieć w swoim domu – oryginalna, schludna, przytulna. Bardzo na tak!
Myślicie, że zamontowanie baterii umywalkowej działającej na ruch w mieszkaniu/domu ma jakikolwiek sens? To znaczy, nie planuję zmieniać swojej, ale po prostu zastanawiam się czy byłby to dobry pomysł. Oszczędność wody?
Oczywiście macie rację, że kilka tysięcy za baterię to lekka przesada. Wyobraźmy sobie, ile pieniędzy musielibyśmy przeznaczyć na całą łazienkę. Ale naprawdę nie ma też co zbytnio oszczędzać, bo wielokrotnie przekonałam się, że gdzie jak gdzie, ale w łazience szybko to „wyjdzie”.
Dokładnie, niedoróbki czy jakieś niskiej jakości sprzęty w łazience to najgorsze co może być. Potem tylko wyłazi wszędzie pleśń, wilgoć i inne świństwa, których nie jest łatwo się pozbyć. Warto pamiętać o tym, że nie chodzi tylko o względy estetyczne, ale przede wszystkim zdrowotne.
U mnie w domu jeszcze uchowała się bateria z dwoma kurkami i rzeczywiście jak teraz o tym pomyślę, to te nowocześniejsze są o wiele lepszym rozwiązaniem 🙂 Moim zdaniem warto szczególnie w łazience zwracać uwagę na rozwiązania, które przyczynią się do oszczędności. W końcu oszczędność wody = oszczędność pieniędzy, no i względy ekologiczne również są ważne.
A mi się podobają niestandardowe i oryginalne baterie. Zawsze do wnętrz lubiłem wybierać nieoczywiste rzeczy i wydaje mi się, że nawet w łazience warto zaszaleć.
Bardzo podobają mi się płytki z drugiego zdjęcia, nie wiem co to za model i gdzie takie dostać, ale chyba nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam. Chociaż te umywalki wyglądające trochę jak filiżanki nie przypadły mi do gustu, może i oryginalnie wyglądają, ale chyba nie są zbyt praktyczne?