Ponoć istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, okropne kłamstwa i statystyki. Dziś zajmę się tą trzecią grupą – poniżej przedstawiam garść statystyk związanych z warszawskim Wilanowem. I choć wszystkie są w stu procentach prawdziwe, to niektóre z nich mogą się wielu osobom okazać mocno zaskakujące.
Wilanów cieszy się obecnie bardzo dużym zainteresowaniem wśród osób, które planują zakup nieruchomości w stolicy. Trudno się temu dziwić, skoro nawet zdaniem badaczy z Mazowieckiego Ośrodka Badań Regionalnych Wilanów jest dzielnicą o najwyższym poziomie atrakcyjności warunków życia. Czy jednak wszystkie statystyki przemawiają na korzyść Wilanowa? Otóż niekoniecznie.
233 – o tyle procent wzrosła od 2005 roku liczba osób, które są zameldowane na stałe na terenie Wilanowa. To jedna z najszybciej rosnących dzielnic Warszawy – więcej nowych mieszkańców zyskała w zeszłym roku jedynie Białołęka. Obecnie Wilanów liczy sobie aż 35 tysięcy mieszkańców. Urzędnicy z Wilanowa dokonali nawet z tej okazji specjalnych obliczeń. Okazało się, że 35-tysięczną mieszkanką dzielnicy jest… dwuletnia Ala.
89 i 81 lat – tyle wynosi przeciętna długość życia kobiet i mężczyzn z terenu Wilanowa. Według raportu dot. sytuacji zdrowotnej warszawiaków mieszkańcy tej dzielnicy żyją zdecydowanie najdłużej – statystyczny warszawiak dożywa 76 lat, zaś warszawianka – 82 lat. Co ciekawe, Warszawa nie jest pod tym względem żadnym wyjątkiem: w wielu europejskich stolicach można zaobserwować duże zróżnicowanie w długości życia w zależności od dzielnicy zamieszkania.
10 697 złotych – tyle trzeba średnio zapłacić tu za metr kwadratowy mieszkania z rynku wtórnego. Sprawia to, że Wilanów jest obecnie szóstą najdroższą dzielnicą stolicy, jeżeli chodzi o ceny tego typu nieruchomości. Co ciekawe, rok temu tutejsze mieszkania były aż o 7 proc. tańsze. Wysokie stawki lokali z rynku wtórnego wynikają w dużej mierze z polityki samych deweloperów, którzy na terenie dzielnicy chętnie lokują inwestycje z nieco wyższego standardu. A im bardziej prestiżowa okolica, tym wyższe ceny nieruchomości z rynku wtórnego.
61 000 – właśnie z tylu plakatów składa się kolekcja wilanowskiego Muzeum Plakatu. W muzealnych zbiorach znajdują się prace m.in. Stanisława Wyspiańskiego, Stanisława Ignacego Witkiewicza, Pabla Picassa, Andy’ego Warhola czy Alfonsa Muchy. Warto podkreślić, że założona w 1968 roku placówka to najstarsze tego typu muzeum na świecie, a przechowywane przez nią plakaty z okresu wojny polsko-bolszewickiej trafiły w 2018 roku na Polską Listę Krajową Programu UNESCO.
6 – tylko tyle publicznych przedszkoli funkcjonuje na terenie całego Wilanowa, choć dzielnica ta może się pochwalić najwyższą wartością przyrostu naturalnego (15,8) oraz najwyższą liczbą urodzeń (20,4) w przeliczeniu na 1 tys. ludności. Co więcej, tylko jedno publiczne przedszkole działa w słynnym Miasteczku Wilanów, choć osiedle to zamieszkuje wiele rodzin z małymi dziećmi. Problem z dostępem do przedszkoli jest na tyle poważny, że w zeszłym roku podczas rekrutacji miejsca zabrakło dla blisko 140 trzylatków z dzielnicy.
Planowanie przestrzenne w Warszawie kuleje, wydawane są pozwolenia na kolejne budowy, a nikt nie zadba o infrastrukturę towarzyszącą, jakby chociaż przedszkola. Brak miejsc dla ponad 140 dzieciaczków? Jak się musieli czuć ich rodzice zdesperowani? Kolejny wydatek związany z opiekunką! 500+ nie pokryje takiego wydatku, zamiast dawać nam jałomużnę powinni zapewniać darmową opiekę nad dziećmi, kiedy ich rodzice pracują na podatki
Dobrze zrozumiałam, że 10 697 zł za m2 mieszkania z rynku wtórnego? Czy oni poszaleli? Czy tam są ściany pozłacane, czy co?
Na Wikipedii można przeczytać, że "liczba mieszkańców (stan na 1 stycznia 2018) wynosi 37 511". W Waszym artykule widnieje liczba 35 tys. i informacja że populacja jest wzrostowa. Macie nieaktualne dane.
Dla nie zorientowanych dodam, że Wilanów dzieli się na 8 obszarów:
Wilanów Wysoki
Wilanów Niski
Wilanów Królewski
Błonia Wilanowskie
Powsinek
Zawady
Kępa Zawadowska
Powsin
Każdy z nich też ma swoją renomę
Bardzo ciekawe zestawienie. Oby więcej takich ciekawostek na Waszym blogu.
A czy ktoś policzył ile brakuje miejsc parkingowych? Tutaj każdy ma auto, bo inaczej dojechać się nie da. A tramwaju jak nie było tak nie ma.
Ach te ceny, zwalają z nóg. Dlatego z tego powodu sprzedaje swoje mieszkanie na Wilanowie, a za to kupię piękny domek daaaaleko od Warszawki. Żegnaj kochany Wilanowie
Faktem jest że Wilanów boryka się z takimi problemami jak niedobór miejsc w przedszkolach i szkołach, zatorami na wąskich uliczkach osiedlowych w godzinach szczytu, czy problemami parkingowymi. Ten ostatni problem bez wątpienia rozwiązałby lepiej zorganizowany rozkład jazdy komunikacji miejskiej. Sam co prawda jeżdżę autem, ale gdyby autobusy jeździły częściej to bym się przesiadł. Wydatki na paliwo potrafią dobić.