Taras – nawet niewielki – stanowi przedłużenie przestrzeni mieszkalnej. Architekci wnętrz podkreślają, że odpowiednio zaprojektowany, zwiększa atrakcyjność naszego mieszkania, sprzyja rodzinnym kolacjom na świeżym powietrzu, zapewnia ładny widok z okien, a poza tym sprawia, że latem zyskujemy dodatkowe miejsce na spotkania z przyjaciółmi.
Przemyślana aranżacja tarasu pozwala w pełni korzystać z dobrej pogody i sprzyja odpoczynkowi na świeżym powietrzu. Im większa przestrzeń, tym więcej możliwości, choć nawet niewielki metraż można zaaranżować w sposób ciekawy i funkcjonalny. Do wyczarowania przytulnego kącika wystarczy bowiem kilka metrów kwadratowych – klucz do sukcesu stanowią donice z roślinami i drobne elementy dekoracyjne. Pamiętajmy jednak, że tarasu nie trzeba od razu zamieniać w drugi ogród. Czasami wystarczy jedna, dwie doniczki z kwiatami, żeby zrobić wrażenie i w pełni zaspokoić potrzebę obcowania z naturą.
Tarasy wcale nie muszą być złote
Nie trzeba być wcale architektem wnętrz, żeby zaprojektować skromny taras – wystarczy kilka prostych mebli ogrodowych i odrobina miejsca. Przy niewielkiej przestrzeni warto ograniczyć się do dwóch-trzech foteli i niewielkiego stolika. Natomiast przy większym metrażu można zdecydowanie bardziej zaszaleć. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na naszym tarasie postawić obszerny narożnik, który bez trudu pomieści wiele osób. Z kolei duży stół umożliwi całej rodzinie wspólne spożywanie posiłków latem.
W przypadku tarasu ogromną rolę odgrywa wybór posadzki. A że taras przylega zwykle do pokoju dziennego, w którym najczęściej znajduje się drewniany parkiet, to sam taras również wykłada się drewnem. Architekci wnętrz bynajmniej z tego powodu nie narzekają, bo drewno to wiele różnych gatunków i kolorów, przez co niezwykle łatwo dopasować je do założeń danej aranżacji. W naszym klimacie dobrze sprawdzają się deski z krajowego dębu lub jesionu, przyzwyczajonego do panujących w Polsce zmiennych warunków. Ciekawym rozwiązaniem jest też naturalnie drewno egzotyczne, np. iroko lub merbau.
Miejskie tarasy według architekta wnętrz
Taras przy mieszkaniu warto posiadać, bo to właśnie tam można napić się dobrej kawy lub spotkać wieczorami ze znajomymi. Architekci wnętrz zwracają jednak uwagę na dwa ważne aspekty: nasz taras powinien posiadać dach (może być rozsuwany), który uchroni nas przed nadmiernym słońcem i deszczem. Ponadto w przypadku spotkań po zmroku dużą rolę odgrywa odpowiednie światło – stąd warto zadbać o kilka jego źródeł. Ciekawy efekt dekoracyjny można uzyskać za pomocą oświetlenia podłogowego; buduje ono niepowtarzalny klimat i podkreśla walory architektoniczne budynku. Pamiętajmy jednak, że oświetlenie tarasu nie powinno być intensywne; wręcz przeciwnie – musi ono przede wszystkim wyciszać oraz sprzyjać odprężeniu. To właśnie niskie światło – boczne lub podłogowe – lepiej od górnego nadaje miejscu relaksujący charakter. Szczególnie dobrze sprawdzają się diody LED, które są długotrwałe, energooszczędne i skutecznie budują nastrój. Uwaga: architekci wnętrz zgodnie podkreślają, że ze względów bezpieczeństwa trzeba zwrócić baczną uwagę na właściwe oświetlenie schodów.
Taras to idealne miejsce na przyjęcie lub posiłek pod gołym niebem, a w trakcie cieplejszych miesięcy może służyć jako dodatkowe pomieszczenie, poszerzając tym samym przestrzeń życiową domowników. Jedynym ograniczeniem są zmienne, niekorzystne warunki pogodowe, choć tutaj część problemów eliminuje właściwe zadaszenie.
[:en]
Taras – nawet niewielki – stanowi przedłużenie przestrzeni mieszkalnej. Architekci wnętrz podkreślają, że odpowiednio zaprojektowany, zwiększa atrakcyjność naszego mieszkania, sprzyja rodzinnym kolacjom na świeżym powietrzu, zapewnia ładny widok z okien, a poza tym sprawia, że latem zyskujemy dodatkowe miejsce na spotkania z przyjaciółmi.
Przemyślana aranżacja tarasu pozwala w pełni korzystać z dobrej pogody i sprzyja odpoczynkowi na świeżym powietrzu. Im większa przestrzeń, tym więcej możliwości, choć nawet niewielki metraż można zaaranżować w sposób ciekawy i funkcjonalny. Do wyczarowania przytulnego kącika wystarczy bowiem kilka metrów kwadratowych – klucz do sukcesu stanowią donice z roślinami i drobne elementy dekoracyjne. Pamiętajmy jednak, że tarasu nie trzeba od razu zamieniać w drugi ogród. Czasami wystarczy jedna, dwie doniczki z kwiatami, żeby zrobić wrażenie i w pełni zaspokoić potrzebę obcowania z naturą.
Tarasy wcale nie muszą być złote
Nie trzeba być wcale architektem wnętrz, żeby zaprojektować skromny taras – wystarczy kilka prostych mebli ogrodowych i odrobina miejsca. Przy niewielkiej przestrzeni warto ograniczyć się do dwóch-trzech foteli i niewielkiego stolika. Natomiast przy większym metrażu można zdecydowanie bardziej zaszaleć. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na naszym tarasie postawić obszerny narożnik, który bez trudu pomieści wiele osób. Z kolei duży stół umożliwi całej rodzinie wspólne spożywanie posiłków latem.
W przypadku tarasu ogromną rolę odgrywa wybór posadzki. A że taras przylega zwykle do pokoju dziennego, w którym najczęściej znajduje się drewniany parkiet, to sam taras również wykłada się drewnem. Architekci wnętrz bynajmniej z tego powodu nie narzekają, bo drewno to wiele różnych gatunków i kolorów, przez co niezwykle łatwo dopasować je do założeń danej aranżacji. W naszym klimacie dobrze sprawdzają się deski z krajowego dębu lub jesionu, przyzwyczajonego do panujących w Polsce zmiennych warunków. Ciekawym rozwiązaniem jest też naturalnie drewno egzotyczne, np. iroko lub merbau.
Miejskie tarasy według architekta wnętrz
Taras przy mieszkaniu warto posiadać, bo to właśnie tam można napić się dobrej kawy lub spotkać wieczorami ze znajomymi. Architekci wnętrz zwracają jednak uwagę na dwa ważne aspekty: nasz taras powinien posiadać dach (może być rozsuwany), który uchroni nas przed nadmiernym słońcem i deszczem. Ponadto w przypadku spotkań po zmroku dużą rolę odgrywa odpowiednie światło – stąd warto zadbać o kilka jego źródeł. Ciekawy efekt dekoracyjny można uzyskać za pomocą oświetlenia podłogowego; buduje ono niepowtarzalny klimat i podkreśla walory architektoniczne budynku. Pamiętajmy jednak, że oświetlenie tarasu nie powinno być intensywne; wręcz przeciwnie – musi ono przede wszystkim wyciszać oraz sprzyjać odprężeniu. To właśnie niskie światło – boczne lub podłogowe – lepiej od górnego nadaje miejscu relaksujący charakter. Szczególnie dobrze sprawdzają się diody LED, które są długotrwałe, energooszczędne i skutecznie budują nastrój. Uwaga: architekci wnętrz zgodnie podkreślają, że ze względów bezpieczeństwa trzeba zwrócić baczną uwagę na właściwe oświetlenie schodów.
Taras to idealne miejsce na przyjęcie lub posiłek pod gołym niebem, a w trakcie cieplejszych miesięcy może służyć jako dodatkowe pomieszczenie, poszerzając tym samym przestrzeń życiową domowników. Jedynym ograniczeniem są zmienne, niekorzystne warunki pogodowe, choć tutaj część problemów eliminuje właściwe zadaszenie.
Taras to świetna sprawa, wiem z doświadczenia. Jak szukałam z mężem mieszkania, to był jeden z warunków koniecznych i mimo że kilka razy się łamaliśmy, to teraz naprawdę doceniam. Szczególnie latem ma to swoje plusy.
Taras to dodatkowe metry, które bardzo powiększają całe mieszkanie. Oprócz przestrzeni do wypoczynku ma też praktyczne zastosowanie jak na przykład miejsce do suszenia prania itp.. Najlepsza rzecz na świecie!
Piękny, w drewnie, ze stylowymi meblami i romantycznymi światłami – moje marzenie, mam nadzieję, że kiedyś się spełni.
Takie piękne tarasy to rzeczywiście marzenie, ale nawet mały balkonik świetnie się sprawdza. Może nie zorganizujemy na nim przyjęcia, ale przydaje się w wielu innych sytuacjach 🙂
Skoro jesteśmy w temacie tarasów to może podsunęlibyście pomysł na zabezpieczenie dla kotów? Jakie jest najlepsze? Jaką siatkę wybrać?
Nie wiem, co powiedzieliby profesjonaliści, ale ja odnośnie zabezpieczenia dla kotów mogę polecić zwykłą, tanią siatkę ze sklepu budowlanego (koszt paru złotych). Montowałam sama, więc może wizualnie nie jest idealnie, ale spełnia swoje zadanie.
Według mnie przy aranżacji tarasu sprawdza się zasada „less is more”. Wygodne siedzisko, stolik, jakieś źródło światła. Przekonałam się, że „wydziwianie” i masa dodatków nie sprawdza się, przynajmniej nie w naszym klimacie.
Jak patrzę na drugie zdjęcie, to się tylko zastanawiam, kto te wszystkie okna będzie mył 😀 Mój taras prezentuje się zdecydowanie skromniej, ale też sobie go chwalę.
Drewno egzotyczne brzmi ciekawie, ale domyślam się, że pewnie jest to o wiele bardziej kosztowna opcja niż na przykład nasz krajowy dąb?
Najbardziej to taras doceniają chyba wszyscy palacze, którzy przychodzą do nas na posiadówki 🙂 Ale rzeczywiście bardzo przyjemnie jest posiedzieć w ciepły wieczór na zewnątrz.
Niesamowity klimat na tych tarasach stworzyliście. Piękne przestrzenie, z których właściciele muszą być bardzo zadowoleni.
Ja jeszcze wkomponowałabym tak jeszcze gdzieś jakieś fajne, małe głośniczki, żeby można było się podłączyć z muzyką i już w ogóle taras marzenie 🙂