Jedną z najważniejszych spraw przy aranżacji wnętrza łazienki jest wybór między wanną a prysznicem. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety, dlatego projektant wnętrz radzi bardzo dobrze przemyśleć tą kwestię już na etapie planowania łazienki, gdyż późniejsze zastąpienie jednego sprzętu drugim jest nie tylko kłopotliwe, ale także kosztowne.
Zarówno wanna, jak i prysznic mają grono swoich zagorzałych wielbicieli, którzy nie wyobrażają sobie życia bez nich. Oczywiście najlepiej mieć i jedno, i drugie, ale mało kto może sobie na takie rozwiązanie pozwolić. Jaki sprzęt zatem wybrać do naszej łazienki? Wszystko zależy od jej metrażu oraz naszych finansów i trybu życia.
Metraż łazienki w aranżacji wnętrz
Łazienka powinna być wygodna i dostosowana do potrzeb swoich użytkowników, którzy muszą mieć możliwość swobodnego poruszania się po niej i łatwego dostępu do wszystkich elementów. Nie wolno również zapomnieć, że przy każdym przyborze sanitarnym należy zachować powierzchnię manewrową o szerokości przynajmniej 80 cm, gdyż inaczej będziemy się obijać łokciami o sprzęty.
Prysznic zajmuje zdecydowanie mniej miejsca niż wanna – standardowa kabina ma wymiary 90 x 90 cm, choć oczywiście istnieją również modele asymetryczne o dłuższych bokach, np. 80 x 90 cm lub 80 x 100 cm. Wygodna wanna powinna tymczasem posiadać 80 cm szerokości i od 160 do 180 centymetrów długości – można oczywiście zamontować krótszą i bardziej praktyczną, ale w takim przypadku kąpiele w niej nie będą zbyt komfortowe. Ta oszczędność miejsca jest niezwykle ważna, gdyż pozwala zaaranżować pozostałą powierzchnię, np. pod szafkę na przybory toaletowe lub pralkę.
Aspekt finansowy w aranżacji wnętrz
Ogromną rolę przy wyborze odpowiedniego sprzętu do mycia – szczególnie w czasach nieustannych podwyżek cen wody – odgrywa aspekt ekonomiczny. Prysznic pozwala bowiem znacząco zaoszczędzić jej zużycie. Na kąpiel w wannie dorosły człowiek przeznacza ok. 140 litrów wody, zaś wzięcie krótkiego, ośmiominutowego prysznica wymaga zużycia jedynie ok. 100 litrów, ale liczbę tę mogą dodatkowo ograniczyć specjalne końcówki do kranów i pryszniców. Różnica na pierwszy rzut oka nie wydaje się aż taka duża, ale tylko do czasu, gdy przemnożymy ją przez liczbę dni w roku oraz domowników.
Tryb życia
Prysznic doskonale sprawdza się w przypadku większej liczby domowników, a także osób aktywnych, uprawiających sport lub żyjących w tzw. biegu, gdyż wzięcie prysznica zajmuje zdecydowanie mniej czasu niż kąpiel w wannie. To także rozwiązanie wygodniejsze dla osób starszych lub niepełnosprawnych, ponieważ pozwala im na większą samodzielność przy czynnościach higienicznych, a wstawienie specjalnego stołeczka lub składanego krzesełka umożliwi mycie na siedząco. Wanna z kolei lepiej sprawdza się w przypadku rodzin, które mają małe dzieci – znacząco ułatwia ich codzienną pielęgnację, a poza tym stwarza maluchom okazją do wodnej zabawy.
Nie taka wanna zła
Prysznic góruje nad wanną, jeżeli chodzi o oszczędność czasu, miejsca oraz wody, ale z drugiej strony nic nie zastąpi długiej, relaksującej kąpieli na koniec stresującego dnia. Wanna umożliwia również zażywanie kąpieli leczniczych i upiększających, a także – za sprawą dodatków ziół czy olejków – może pomóc w łagodzeniu bóli kostno-stawowych oraz dolegliwości skórnych. Taka kąpiel wspomaga również powysiłkową regenerację. Ponadto wannę jest znacznie łatwiej utrzymać w czystości, a wykonana z oryginalnego materiału (miedź, stal, kamień) skutecznie przyciągnie uwagę oraz nada wnętrzu wyjątkowy charakter.
Odwieczny dylemat – wanna czy prysznic? Jak kogoś stać najlepiej wybrać oba. Wtedy dylemat znika. A tak, bądź tu mądry i podejmij trafną decyzję, ponieważ remont łazienki za kilkanaście lat… 😉
Nic nigdy nie zastąpi mi długiej kąpieli. Zwyczajnie uwielbiam wylegiwać się w wannie, ale…no właśnie czasami się spieszę i szybki prysznic byłby idealny. Dlatego myślę o czymś takim jak na przedostatnim zdjęciu czyli te drzwi na wannie jest to jakieś rozwiązanie w razie czego a nie trzeba rezygnować z leniwego polegiwania w ciepłej wodzie.
Ze względu na małą powierzchnię wybraliśmy prysznic. Są plusy w postaci oszczędności za zużytą wodę i łatwiejszego wejścia np. dla starszych. Specjalnie mamy taki prysznic w podłodze żeby mama miała łatwo ale powiem szczerze, że czasem brakuje wanny.
Tylko prysznic. Szybka kąpiel latem, dłuższy prysznic zimą, a przede wszystkim oszczędność wody to najważniejsze zalety. Dlatego tylko prysznic może być z masującym natryskiem i nic więcej nie trzeba.
Ja podobnie jak Marta po prostu sobie nie wyobrażam żeby nie mieć możliwości się wyciągnąć. Dla mnie łazienka bez wanny to nie łazienka. Jeśli prysznic to tylko z wanny jeśli nie miejsca na obydwa to tylko wanna.
Ps pierwszy model ooo jeee, takiego czegoś szukałam.
Ja w wannie się uczę, czytam książki, siedzę w niej godzinami. Dlatego prysznic to absolutnie niemożliwe w moim przyszłym domu.
Ja z kolei nie wyobrażam sobie siedzenia w wannie godzinami. Rano szybki prysznic, wieczorem prysznic i już. Gdyby moja łazienka na to pozwalała to „kabina” z drugiego zdjęcia byłaby idealna ale póki co musi wystarczyć zwyczajny brodzić w rogu.
Mam szczęście i mieszkam w domu, w którym są dwie łazienki jedna z prysznicem a druga z wanną i o ile rano faktycznie prysznic super tak nieraz naprawdę przyjemnie wyciągnąć się w wannie. Gdybym musiał wybierać wybór byłby ciężki ;).
Tylko i wyłącznie prysznic, przecież to oszczędność miejsca, oszczędność wody, a nawet czasu ;). Jak komuś bardzo zależy na namiastce wanny to są takie głębokie brodziki i już dziecko można wykąpać ale im człowiek straszy tym prysznic przydatniejszy.
Mam prysznic. Oszczędność wody i czasu. Nie lubię długich kąpieli. Mam kabinę Town z powłoką Maxi Clean i do tego kolumnę prysznicową Victoria z baterią termostatyczną.