Zawady są dla mnie o tyle fascynujące, że traktuje się je jak osobną dzielnicę, mimo, że oficjalnie są tylko osiedlem Wilanowa. Z jednej strony Wilanów to całokształt, z drugiej strony nadal nie mogę pozbyć się wrażenia, że autonomia Zawad jest wyczuwalna.
Z czego to wynika? Poświęciłem im kilka wpisów, dzisiaj chciałbym jednak przyjrzeć się temu, czy Zawady są bardziej atrakcyjne od innych osiedli na Wilanowie – i dlaczego.
Wilanów wciąż na silnej pozycji
W rankingu popularności dzielnic warszawskich, opublikowanym dokładnie rok temu (no, prawie, bo osiemnastego marca 2019 roku) na portalu morizon.pl Wilanów odnotował spadek pozycji o dwie w dół. Z szóstej w roku 2018 na ósmą rok później. Patrząc jednak na ranking, nie odniosłem wrażenia, że w Wilanowie dzieje się jakoś gorzej. Tak naprawdę na ten stan wpływ miał spory skok Żoliborza (aż o cztery pozycje!), więc jak dla mnie dzielnica utrzymuje się wciąż na stabilnej pozycji. Może nie na początku peletonu, ale daleko jej do końca.
Inny ranking, z sierpnia 2019 roku, opublikował portal domiporta.pl. Z niego zaś wyczytujemy, że Wilanów “zdecydowanie” (cytat) uznawany jest za dzielnicę najbezpieczniejszą. Dodatkowo, słynie z bycia najczystszym dystryktem, z najbardziej zadbaną okolicą. Jako dodatkowy atut, ranking wskazuje dobrą komunikację z resztą stolicy oraz liczne inwestycje deweloperskie stale podnoszące jej standard.
O wilanowskich mieszkaniach pisałem za to ja we wrześniu ubiegłego roku, we wpisie: “Jakie mieszkania znajdziemy na Wilanowie?”. Zainteresowanych zapraszam do lektury, bo nie zawiedziecie się – słowo architekta.
A gdzie te Zawady?
No dobra, dobra, tyle gadania o Wilanowie, a gdzie w tym Zawady? Odpowiem trochę przekornie – wewnątrz Wilanowa. Żarty odkładając na bok, powiem szczerze – wpływ na renomę Wilanowa mają wszystkie osiedla. Od Miasteczka Wilanów aż po Zawady. Wszystkie mają swoje wady i zalety, ale jedno jest pewne – pewna pozycja Wilanowa na rankingach przekłada się na to, że ludzie będą wyrażać większą chęć, by się osiedlić w tych okolicach. Wybierając kupno mieszkania na Wilanowie, przyszli mieszkańcy mają do wyboru kilka obiecujących miejsc – w tym Zawady.
Czyli Zawady? A może Miasteczko Wilanów?
O Miasteczku Wilanów też wiele pisałem. Uważam to za ewenement w Warszawie, a pewnie i w całej Polsce, choć od takich wyrażeń staram się stronić. To bardzo ciekawe miejsce, zaplanowane odgórnie, a jednak wnoszące dużą dawkę swobody mieszkańcom. Gdzie porządek i bezpieczeństwo górują na szczycie listy wartości – a która dzielnica by tego nie chciała? Lista tego, na co mogą narzekać mieszkańcy, skupiła się w jednym wpisie: “Problemy w raju? Na co narzekają mieszkańcy Miasteczka Wilanów”, a więc nie ma tego dużo.
Z kolei ciche, spokojne Zawady, które kuszą zmęczonych hałasem i natłokiem, zajmują specjalne miejsce w moim sercu. Podjąłem się nawet próby zestawienia dwóch najsłynniejszych osiedli w Wilanowie we wpisie: “Wilanowskie Zawady – alternatywa dla Miasteczka Wilanów?”. Zawady mają coś w sobie – to nieuchwytne “coś”, które znamy z różnych dziedzin swojego życia, to “coś”, co nie daje o sobie zapomnieć, choć byśmy próbowali. To kwestia sentymentu, ale i też argumentów, które przemawiają za tym, że to osiedle jest warte zamieszkania.
Za i przeciw: Zawady a reszta
Spodziewaliście się mojej odpowiedzi? Ha, tym razem będę sprytny. I znowu trochę przekorny. Uważam, że ile ludzi, tyle zdań i musicie wyrobić sobie własną opinię. Gdzie lepiej się osiedlić? A na czym ci bardziej zależy – na bezpieczeństwie strzeżonego osiedla czy na bliskości przyrody? Nie odpowiem Ci na to pytanie – będziesz musiał/a sam poszukać odpowiedzi.
Istnieje jednak niewątpliwa zaleta całego Wilanowa – blisko stąd do naszego biura! Jeśli więc utkniesz na którymś etapie zastanawiania się – zapraszamy do kontaktu, podpowiemy 🙂
Tak kusicie tymi Zawadami, że aż się chyba skuszę. Co prawda mieszkam teraz we Wrocławiu, ale planuję przeprowadzkę ze względu na zmianę pracy i coś czuję, że to dobry strzał 🙂
Mieszkałam kiedyś na Wilanowie 🙂 ale nie na Zawadach… Jeździłam na wały… piękne czasy były czasami mi ich brakuje… 🙂
To w końcu gdzie lepiej? Bo z artykułu nic nie wynika?? Ja np mieszkam poza Wawą i chciałbym się dowiedzieć, gdzie lepiej się przenieść a to jest chyba skierowane do mieszkańców. Bez sensu.
Aż musiałem sprawdzić ten ranking przytaczany. Żoliborz o cztery w górę?? Serio?? To, że Wilanów najbezpieczniejszy to słyszałem sam, ale ten Żoliborz zaskoczył… Czemu??
Zawady! Tylko Zawady! Kocham Zawady całą sobą! Tylko się boję, że jak tak będę zachwalać, to mi się zaraz tłum tutaj zwali… 😀